Impuls II, czyli pierwszy polski pociąg hybrydowy, posiadający jednocześnie napęd elektryczny i spalinowy, wyjechał na dolnośląskie tory. Dzięki tej innowacji składy będą mogły obsługiwać niezelektryfikowane linie kolejowe w regionie. Kolejne ekologiczne Impulsy II pojawią się na Dolnym Śląsku już za kilka miesięcy. Zakup nowoczesnych pociągów oraz przejmowanie nieczynnych dotychczas linii kolejowych to ważne elementy, realizowanej przez samorząd województwa, skutecznej strategii walki z wykluczeniem komunikacyjnym w regionie.
Dolny Śląsk jest jednym z pierwszych województw, które zdecydowały się na zakup pociągów hybrydowych. Newag, producent nowego taboru, w sumie dostarczy Kolejom Dolnośląskim sześć trójczłonowych Impulsów II, z których każdy będzie mógł zabrać na pokład co najmniej 315 pasażerów. Pociągi kosztowały łącznie niemal 170 mln zł.
– Rozwój kolei jest jednym z najważniejszych zadań, jakie postawiliśmy przed sobą na najbliższe lata. Stąd zarówno sprawnie realizowane przejmowanie od PKP nieużywanych linii kolejowych, jak i zakupy nowoczesnego taboru dla Kolei Dolnośląskich. Mieszkańcy coraz częściej wybierają pociąg jako swój codzienny środek transportu, dlatego odpowiadając na ich potrzeby, będziemy konsekwentnie rozwijać siatkę połączeń regionalnych – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Nowe pojazdy Impuls II wyróżnia dwusystemowy napęd elektryczno-spalinowy, umożliwiający obsługę każdego rodzaju tras, w tym zupełnie niezelektryfikowanych. Ekologiczna inwestycja Kolei Dolnośląskich przyspieszy podróżowanie i zwiększy jego komfort. Pociąg hybrydowy osiąga prędkość 160 km/h poruszając się w trybie elektrycznym oraz 120 km/h w trybie spalinowym. Zastosowanie innowacyjnej technologii pozwala również na redukcję emisji spalin.
– Walka z wykluczeniem transportowym i rozwój kolei w naszym regionie to dla nas priorytet. Cieszę się, że Dolnoślązacy będą korzystać z nowoczesnych i komfortowych pociągów, które są nowością na rynku. Warto podkreślić, że Dolny Śląsk jest jednym z dwóch województw, po których będą jeździć pociągi hybrydowe – mówi Marcin Krzyżanowski, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego.
Niskopodłogowe składy dostosowane są do potrzeb osób z ograniczoną możliwością poruszania się. Funkcjonalności taboru służyć będzie również ogólnodostępny, bezprzewodowy internet, nowoczesny system informacji pasażerskiej, a także kosze do segregacji odpadów. W celu zwiększenia komfortu podróży, pociągi wyposażone zostały w klimatyzację, specjalne miejsca do przewozu rowerów, gniazdka elektryczne, porty USB, a także podokienne stoliki.
Hybrydy pojadą przez Sobótkę do Świdnicy
Pierwszy hybrydowy Impuls II wyruszył już na tory. Został skierowany na linię kolejową Wrocław – Trzebnica, która w grudniu będzie wydłużona do Świdnicy. Dzięki rewitalizacji tej linii przez PKP PLK i zakupie hybrydowych pociągów przez Koleje Dolnośląskie do jej obsługi, połączenia kolejowe wrócą m.in. do Sobótki po dwudziestoletniej przerwie.
Wrocław – Świdnica to około 60-cio kilometrowa trasa, na której położony został nowy tor, a także odnowiono ok. 30 obiektów inżynieryjnych (w tym 6 mostów i 3 wiadukty). Pociągi między stacjami Wrocław Główny i Świdnica Miasto zatrzymają się na 14 przystankach: Wrocław Wojszyce, Wrocław Partynice, Bielany Wrocławskie, Domasław, Kobierzyce, Wierzbice Wrocławskie, Pustków Żurawski, Rogów Sobócki, Sobótka, Sobótka Zachodnia, Szczepanów, Marcinowice, Pszenno, Świdnica Przedmieście.
– Koleje Dolnośląskie od zawsze stawiały na najnowocześniejszą technologicznie flotę. Kontrakt z Newagiem, czy jeszcze wcześniej z bydgoską Pesą, potwierdza obrany kurs rozwojowy, jaki chcemy kontynuować. Niebawem przewidziane są kolejne dostawy, które wzmocnią nasz park taborowy – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Oprócz sześciu hybrydowych Impulsów II, regionalny przewoźnik pod koniec ubiegłego roku, zakupił także 13 pięcioczłonowych, elektrycznych Elfów 2 od firmy PESA Bydgoszcz. Obsłużą one między innymi linie do Jelcza – Laskowic czy Międzylesia.
Łącznie oba kontrakty na zakup nowoczesnych i ekologicznych pociągów opiewają na kwotę ponad pół miliarda złotych. Inwestycje są realizowane z udziałem środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego na lata 2014 – 2020.
Będzie więcej połączeń w regionie
Jednym z głównych priorytetów Samorządu Województwa Dolnośląskiego jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym. Cel to udostępnienie mieszkańcom regionu możliwości korzystania z transportu kolejowego wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.
– Kolej to dzisiaj ekologiczny, komfortowy i szybki środek transportu. Zależy nam na tym, aby pociągi służyły Dolnoślązakom do realizacji codziennych przejazdów oraz były pierwszym wyborem wśród turystów. Koleje Dolnośląskie dojeżdżają, lub będą w najbliższej przyszłości dojeżdżać, do największych atrakcji województwa takich, jak Twierdza Srebrna Góra czy Opactwo Cystersów w Henrykowie. Bez problemu dostaniemy się nimi także np. w góry m.in. Stołowe, Sowie, Izerskie i Karkonosze – mówi Marek Obrębalski, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Aby zapewnić mieszkańcom regionu i turystom jak najbardziej atrakcyjną, gęstą i dostosowaną do ich potrzeb siatkę połączeń, samorząd województwa przejmuje od PKP nieczynne linie kolejowe. Do wielu miejsc na Dolnym Śląsku pociągi nie dojeżdżają już nawet od kilkudziesięciu lat. Teraz jednak się to zmieni, dzięki rewitalizacji i przywracaniu na nich połączeń pasażerskich.
Pociągi po latach wracają w różne zakątki województwa
Samorząd województwa zaplanował przejęcie 22 nieczynnych linii kolejowych o łącznej długości prawie 350 km w różnych zakątkach województwa. PKP przekazało już 19 z nich, proces formalny trwa także przy dwóch ostatnich odcinkach: Ołdrzychowice Kłodzkie – Stronie Śląskie oraz Strzegom – Marciszów.
Rewitalizacja zakończyła się już m.in. na linii 341 z Bielawy Zachodniej do Dzierżoniowa Śląskiego. Mieszkańcy mogą już więc korzystać z codziennych przejazdów nowoczesnymi pociągami. W toku są również kolejne rewitalizacje, na innych odcinkach trwa przygotowanie do przeprowadzenia niezbędnych prac. Są to linie: 316 i 336 z Gryfowa Śląskiego przez Mirsk do Świeradowa, 303 z Chocianowa do Duninowa, 316 z Chojnowa do Rokitek, czy 372 z Góry do Bojanowa.
Po zakończeniu tego ambitnego projektu, mieszkańcy i turyści pociągami Kolei Dolnośląskich dojadą między innymi z Mirska do Świeradowa Zdroju, z Mysłakowic do Karpacza, ze Ścinawki Średniej do Radkowa, ze Srebrnej Góry do Bielawy Zachodniej i w wiele innych pięknych miejsc na terenie całego Dolnego Śląska.