Bezpieczeństwo w sieci to dziś – w sytuacji cybernetycznych zagrożeń – temat wyjątkowo istotny. Analitycy sprawdzili, czy Polacy zdają sobie z tego sprawę i jak się chronią.

Eksperci z Clickmeeting, witryny umożliwiającej odbywanie wideokonferencji, przyjrzeli się nawykom polskich internauEksperci z Clickmeeting, witryny umożliwiającej odbywanie wideokonferencji, przyjrzeli się nawykom polskich internetów. Żeby sprawdzić, jaką wagę przywiązujemy do czyhających na nas wirtualnych zagrożeń, stworzyli specjalny raport. We wstępie badania zapytali respondentów, czy dbają o swoją prywatność w sieci. Co ciekawe, niemal każdy z nich odpowiedział twierdząco:

– Tak, zawsze – 57,65 proc.,
– Nie zawsze, ale staram się – 40,59 proc.,
– Nie, nie wiem, jak to zrobić – 1,17 proc.,
– Nie, nie ma to dla mnie znaczenia – 0,59 proc.

Oznacza to, że zdecydowana większość ankietowanych ma świadomość, jak ważną kwestią jest podejmowanie świadomych działań w cyberprzestrzeni. Analitycy zwracają uwagę m.in. na ochronę własnego wizerunku oraz danych osobowych.

W drugiej części badania internauci określili, z których środków ochrony korzystają najczęściej. Jest to jednocześnie podpowiedź dla osób, które w kwestii zabezpieczeń czują się zagubione.

63,45 proc. badanych przyznało, że – przeglądając witryny internetowe – zwraca uwagę na ustawienia plików cookies, które wykorzystywane są do optymalizacji procesów korzystania z tych stron.

59,04 proc. pytanych wskazało, że nie bez znaczenia są dla nich ustawienia prywatności w odniesieniu do kont na portalach społecznościowych – można tam bowiem wskazać, które informacje będą wyświetlane innym użytkownikom.

57,83 proc. ankietowanych twierdzi też, że dba o ustawienia prywatności w swoich urządzeniach mobilnych.

39,96 proc. z nich używa również trybu incognito w przeglądarce – opcja ta pozwala korzystać z sieci bez zapisywania w urządzeniu historii podjętych czynności.

32,53 proc. uczestników przedsięwzięcia instaluje w swoich komputerach i smartfonach aplikacje, które uniemożliwiają śledzenie ich ruchu.

28,11 proc. pytanych korzysta z możliwości VPN, czyli – mówiąc prościej – prywatnej sieci bazującej na odrębnym numerze IP.

Pozostałe odpowiedzi dotyczyły: korzystania z szyfrowanej poczty elektronicznej (15,46 proc.), używania komunikatorów zapewniających szyfrowanie przesyłanych danych (12,25 proc.), szyfrowania poufnych plików (11,65 proc.) oraz działań określonych jako „inne” (1 proc.).

Twórcy raportu – podsumowując zebrane informacje – ocenili, że świadomość Polaków w zakresie ochrony własnej prywatności rośnie, a do kwestii bezpieczeństwa podchodzimy coraz świadomiej i na zdobytej wiedzy opieramy swoje wybory, np. w kwestii wyboru dostawcy oprogramowania.tów. Żeby sprawdzić, jaką wagę przywiązujemy do czyhających na nas wirtualnych zagrożeń, stworzyli specjalny raport. We wstępie badania zapytali respondentów, czy dbają o swoją prywatność w sieci. Co ciekawe, niemal każdy z nich odpowiedział twierdząco:

– Tak, zawsze – 57,65 proc.,
– Nie zawsze, ale staram się – 40,59 proc.,
– Nie, nie wiem, jak to zrobić – 1,17 proc.,
– Nie, nie ma to dla mnie znaczenia – 0,59 proc.

Oznacza to, że zdecydowana większość ankietowanych ma świadomość, jak ważną kwestią jest podejmowanie świadomych działań w cyberprzestrzeni. Analitycy zwracają uwagę m.in. na ochronę własnego wizerunku oraz danych osobowych.

W drugiej części badania internauci określili, z których środków ochrony korzystają najczęściej. Jest to jednocześnie podpowiedź dla osób, które w kwestii zabezpieczeń czują się zagubione.

63,45 proc. badanych przyznało, że – przeglądając witryny internetowe – zwraca uwagę na ustawienia plików cookies, które wykorzystywane są do optymalizacji procesów korzystania z tych stron.

59,04 proc. pytanych wskazało, że nie bez znaczenia są dla nich ustawienia prywatności w odniesieniu do kont na portalach społecznościowych – można tam bowiem wskazać, które informacje będą wyświetlane innym użytkownikom.

57,83 proc. ankietowanych twierdzi też, że dba o ustawienia prywatności w swoich urządzeniach mobilnych.

39,96 proc. z nich używa również trybu incognito w przeglądarce – opcja ta pozwala korzystać z sieci bez zapisywania w urządzeniu historii podjętych czynności.

32,53 proc. uczestników przedsięwzięcia instaluje w swoich komputerach i smartfonach aplikacje, które uniemożliwiają śledzenie ich ruchu.

28,11 proc. pytanych korzysta z możliwości VPN, czyli – mówiąc prościej – prywatnej sieci bazującej na odrębnym numerze IP.

Pozostałe odpowiedzi dotyczyły: korzystania z szyfrowanej poczty elektronicznej (15,46 proc.), używania komunikatorów zapewniających szyfrowanie przesyłanych danych (12,25 proc.), szyfrowania poufnych plików (11,65 proc.) oraz działań określonych jako „inne” (1 proc.).

Twórcy raportu – podsumowując zebrane informacje – ocenili, że świadomość Polaków w zakresie ochrony własnej prywatności rośnie, a do kwestii bezpieczeństwa podchodzimy coraz świadomiej i na zdobytej wiedzy opieramy swoje wybory, np. w kwestii wyboru dostawcy oprogramowania.

News4Media/fot. iStock

1 Komentarz

  1. Niebiańska Jerozolima Odpowiedź

    Tak się składa, że Polacy mają najbardziej mgliste pojęcie o dbałości o swoją prywatność w internecie. Poza tym to psychologiczne pojęcie, wszak jak można zadbać o swoją prywatność korzystając z czegoś, co służy cyfrowemu ubezwłasnowolnieniu i totalnej inwigilacji człowieka. Internet kontroluje każdy znak z klawiatury, każdy gest myszą, każdy dźwięk i obraz powodowany przez człowieka. Jedyny sposób ustrzeżenia się, to odcięcie się od internetu, co jest już niemożliwe, ponieważ globalnie jest prowadzona polityka przymuszająca ludzi do czynności urzędowych i finansowych przez internet. Póki się da, a to już niedługo, można się jeszcze tylko troszeczkę ochronić. Po pierwsze, zlikwidować rachunek bankowy i operować gotówką, ciesząc się ostatnimi podrygami jej istnienia. Tu już połowa Polaków leży, ponieważ 500+ czy rozliczenia działalności gospodarczej tylko przez internet, także na większość bat już jest. Po drugie, zlikwidować wszystkie konta internetowe prowadzące do firmy Meta, czyli na gmailu, youtube, facebooku itd. To jeszcze jest wykonalne. Po trzecie uświadomić sobie, że to nie IP, jak kiedyś, ale czynności człowieka identyfikują go w internecie. Polacy są tym szczególnym narodem, że sami ładują do internetu, a właściwie do firmy Meta, najwięcej informacji o sobie. A potem zdziwieni, że system wie o nich nawet to, a może przede wszystkim to, z kim sypiają. Ostatnia nadzieja, że Polacy na dniach będą mniejszością narodową w swoim państwie, przez co większość tego typu problemów sama się rozwiąże.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.