Wczoraj, 11. lipca, w rocznicę tzw. krwawej niedzieli na Wołyniu obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Ustanowione uchwałą Sejmu w 2016 roku święto obchodzono także w Jeleniej Górze.

Poniedziałkowe uroczystości zorganizowane przez jeleniogórskie środowiska kresowe odbyły się na Skwerze Wołyńskim u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Wolności, pod uroczyście otwartym dzień wcześniej pomnikiem. W spotkaniu brali udział m. in. inicjatorzy powstania pomnika z jeleniogórskim strażnikiem pamięci wydarzeń na Wołyniu w 1943 r., Kazimierzem Klimkiewiczem na czele, senator RP Krzysztof Mróz oraz radny Rady Miejskiej Jeleniej Góry Mariusz Gierus.

Uczestnicy spotkania zapalili symboliczne znicze upamiętniające ofiary ludobójstwa na Wołyniu w 1943 r. O ofiarach rzezi wołyńskiej, ludobójczej czystki etnicznej, która pochłonęła blisko 100 tys. ofiar polskiego pochodzenia przypomniał Kazimierz Klimkiewicz. Zbrodnia wołyńska została dokonana przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w okresie od lutego 1943 r. do lutego 1945 r. Ofiarami brutalnych mordów byli głównie Polacy, i, w dużo mniejszej skali, także przedstawiciele innych mniejszości. Podczas spotkania przypomniano tragiczne wydarzenia 1943 r., których kulminacyjnym momentem była „krwawa niedziela” – 11 lipca 1943 r. W tym dniu oddziały UPA rozpoczęły największą akcję ludobójczą w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Wykorzystywano fakt, że ludność polska gromadziła się podczas Mszy świętych. Kościoły były otaczane, a Polacy przed śmiercią niejednokrotnie torturowani w okrutny sposób. Zabijano zarówno dorosłych, jak i dzieci.

O pamięci o ofiarach mordów mówił senator Krzysztof Mróz: „W 79. rocznicę tzw. krwawej niedzieli spotykamy się tutaj, na Skwerze Wołyńskim w Jeleniej Górze by złożyć nasz hołd dla Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich, którzy ginęli tylko dlatego, że byli Polakami.

Dziś Polska mocno wspiera Ukrainę w jej walce z rosyjską agresją. Prawdziwe pojednanie między naszymi narodami musi jednak opierać się o prawdę historyczną. Nie możemy przemilczać faktów i musimy nazywać po imieniu trudne fragmenty naszej wspólnej historii.” – mówił Krzysztof Mróz.

Grzegorz Kawka, przedstawiciel środowisk kresowych, swoje wystąpienie poświęcił w szczególności Kazimierzowi Klimkiewiczowi. Osobie, która od wielu lat, na wszystkich uroczystościach patriotycznych w Jeleniej Górze pojawia się z tabliczką z napisem „Wołyń 1943. Pamiętamy”. Przywołał jego osobę, jako strażnika pamięci jeleniogórzan, prosząc o wsparcie inicjatyw, które przyczynią się do uhonorowania jego dokonań w zakresie krzewienia pamięci o tragicznych wydarzeniach na Kresach.

Wcześniej, bo już od godziny 9 na Placu Ratuszowym odbywała się akcja krwiodawstwa „BezKresni”. Przeprowadzona w tym roku w szerszym zakresie jako Wielka Akcja Dawców Zdrowia idea została zainicjowana w 2018 r. z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. „Idea akcji BezKresni nieodłącznie związana jest z krwią, którą Kresowianie przelewali niemal 80 lat temu. Dziś pamiętając o ich Ofierze i prawdzie tamtych dramatycznych wydarzeń możemy dobrowolnie dzielić się tym najcenniejszym darem. Jako Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze czujemy się zobowiązani do podejmowania działań, które wspierają ratownictwo medyczne a do takich działań niewątpliwie należy oddawanie krwi, która jest niezbędna przy ratowaniu życia i zdrowia.” – mówił Mariusz Gierus, inicjator akcji i dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.