Mężczyzna najpierw spożywał alkohol, a potem poszedł pływać wraz z kolegami. Podczas kąpieli nagle zniknął pod wodą. Znajomi zdołali wyciągnąć go z wody i wezwali służby. 49 – letni mieszkaniec Lubania na brzegu nie dawał już żadnych oznak życia – nie oddychał, puls był niewyczuwalny, był siny. Na pomoc ruszył strażak z Komendy Powiatowej PSP w Lubaniu Adam Smoliński, który nad jezioro przyjechał wraz z rodziną na wypoczynek. Sprawnie przystąpił do prowadzenia akcji resuscytacji krążeniowo- oddechowej. W tym czasie jedna z postronnych osób wezwała zespół ratownictwa medycznego. Po czasie około 5 minut prowadzenia akcji ratunkowej u 49-latka wróciły funkcje życiowe, a przed przyjazdem zespołu ratownictwa medycznego odzyskał świadomość. W takim stanie został przekazany służbom medycznym.

Mężczyzna przyznał się również, iż przed pływaniem spożywał alkohol.

 

O ludzkiej bezmyślności i niefrasobliwości przekonał się ostatnio także mieszany patrol policji i straży miejskiej z Jeleniej Góry. Przeprowadzono kontrole strzeżonych i niestrzeżonych kąpielisk. Pomimo zakazów oraz zagrożeń, jakie niesie za sobą kąpiel w niestrzeżonych zbiornikach wodnych, funkcjonariusze spotkali osoby, które lekceważyły niebezpieczeństwo i korzystały z wodnej rekreacji tam, gdzie nie powinny. Byli to zarówno dorośli, jak również dzieci.
Przed nami jeszcze dwa tygodnie wakacji. Zachowajmy rozsądek!
 

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.