Ogłoszono wyniki drugiej edycji Rankingu Polskich Miast Zrównoważonych Arcadis, którego patronat medialnym był Business Insider Polska. Ranking wygrała Warszawa, ale czołówka rankingu jest sporą niespodzianką. Jelenia Góra na tle 50 największych miast w Polsce wypadła nieźle, ale w porównaniu z pierwszą edycją rankingu, jej wyniki pogorszyły się.

Ranking został przygotowany przez firmę projektowo-konsultingową Arcadis we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Inspiracją dla stworzenia rankingu był raport „Arcadis Sustainable Cities Index”, który klasyfikuje 100 globalnych metropolii. Pierwszą edycję rankingu ogłoszono w 2018 roku.

Ranking zbudowano na bazie zbioru wskaźników, które przyporządkowano do jednego z trzech obszarów zrównoważonego rozwoju: społeczeństwo, środowisko i gospodarka. Łącznie wzięto pod uwagę 19 dziedzin i określono 45 wskaźników szczegółowych.

Na pierwszym miejscu rankingu podobnie jak w jego pierwszej edycji znalazła się Warszawa – poprawiając swoje wyniki składowe. Drugie miejsce utrzymał Toruń, niemal z identycznym wskaźnikiem badań. Na trzecie miejsce awansowała (z ósmego) Zielona Góra.

Stolica Dolnego Ślaska, Wrocław, zajął dopiero dwunaste miejsce (w pierwszej edycji był trzeci). Jelenia Góra zajęła 18. miejsce, w 2018 została sklasyfikowana na 9 miejscu.

W omówieniu rankingu Jelenia Góra została przywołana jednak jako jeden z pozytywnych przykładów mniejszych miast pod względem ludności, które rozwijają się w harmonii:

”Stosunkowo wysokie lokaty w klasyfikacji ogólnej przypadły także mniejszym pod względem liczby ludności miastom Polski: Suwałki (14. miejsce), Siedlce (17. miejsce) i Jelenia Góra (18. miejsce).” – czytamy w opracowaniu.

W klasyfikacjach składowych rankingu Jelenia Góra najlepiej wypadła w obszarze środowisko – 8 miejsce, najwyższe spośród sklasyfikowanych miast Dolnego Ślaska. W obszarze gospodarka zajęła 19 miejsce, a obszarze społeczeństwo – 33.

Z miast Dolnego Śląska warto wspomnieć o Legnicy – 32. miejsce w klasyfikacji ogólnej oraz Wałbrzych 37. W porównaniu z tymi miastami we wszystkich składnikach rankingu Jelenia Góra prezentuje się znacznie lepiej.

Jan Mencwel, publicysta, działacz społeczny i przewodniczący stowarzyszenia „Miasto Jest Nasze” komentując wyniki rankingu, dla portalu Business Insider, jest dość surowy dla gospodarzy miast:

„Nawet w takim mieście jak Warszawa, które ma nieograniczone możliwości i powinno narzucać pewien wzorzec, nie można powiedzieć, żeby dochodziło w niej do zmian na taką skalę jak w Paryżu, czy w Londynie. Pod tym względem jesteśmy jeszcze w tyle za zachodem. (…) Na zachodzie też nic się nie dzieje samo z siebie, ale mamy bardzo postępowych prezydentów miast, takich jak Anne Hidalgo w Paryżu, czy Sadiq Khan w Londynie, którzy tworzą historię i wytyczają pewnie wzorzec, jak kiedyś prezydent Starzyński w Warszawie przed wojną. Pewne procesy będą się działy, ale będą postępowały powoli, jeżeli nie będzie pewnej woli politycznej”

Ranking przynosi bardzo wiele uwag i obserwacji badawczych, który powinny być przedmiotem uważnej analizy samorządowców, tym bardziej, że jednym z autorów publikacji jest doskonale znany w Jeleniej Górze profesor doktor habilitowany Tadeusz Borys.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.