Ponad 603 mln zł wynosić mają przyszłoroczne dochody Jeleniej Góry; wydatki zaplanowano na prawie 755,5 mln zł. Na dzisiejszej sesji radni jeleniogórskiej rady miasta przyjęli budżet na 2023 r. Uchwałę poparło 13 radnych, jeden się wstrzymał, a pięcioro było przeciw.

Kwoty po stronach dochodów i wydatków są rekordowo wysokie. Zakładane dochody są o 206 mln zł większe niż w tym roku; wydatki maja być o 205 mln wyższe. Imponująco wyglądają założenia wydatków majątkowych – na inwestycje przeznaczono ponad 196 mln zł, to o 137 mln zł więcej niż w tym roku. Niestety zaplanowano także rekordowy deficyt, w kwocie prawie 152,5 mln zł, który w dużej części sfinansowany ma być z emisji obligacji (prawie 124 mln zł) i pożyczki (ponad 7 mln zł). Zadłużenie miasta na koniec przyszłego roku wyniesie ponad 297,5 mln zł. To też rekord.

– To nie jest budżet marzeń, bo nie może być taki, gdy trzeba wydawać pożyczone pieniądze na przejedzenie. To nie jest dobre. Ale zostaliśmy do tego zmuszeni – ocenił uchwałę budżetową prezydent miasta Jerzy Łużniak.

***

Samorządowe budżety na rok przyszły konstruowane są w sytuacji, gdy zostały pozbawione niemałych dochodów, choćby w efekcie reformy PIT. Zamiast środków, którymi mogły dowolnie dysponować, dostają rekompensatę w formie uznaniowo przyznawanych środków z Funduszu Inwestycji Lokalnych, czy Programu Inwestycji strategicznych. Z wyliczeń analityków (za Związkiem Miast Polskich) wynika, że na tym mechanizmie najbardziej ucierpiały miasta na prawach powiatu, takie jak Jelenia Góra. To po stronie dochodów.

Po stronie wydatków jest jeszcze gorzej. Szacowany na rok przyszły wzrost wydatków jest dramatyczny przez inflacje, wzrost płacy minimalnej, horrendalnie rosnące ceny energii, gazu oznaczają gigantyczny wzrost wydatków bieżących. Spiąć budżet w takich okolicznościach to duże wyzwanie.

Można mieć wątpliwości, czy w sytuacji, gdy dochody z trudem wystarczają na sfinansowanie wydatków bieżących, należy tak dużo wydawać na inwestycje, które planowane są w skali naprawdę imponującej. To na pewno w jakieś mierze konsekwencja przesunięcia części zadań z tego roku na następny (np. zakup autobusów elektrycznych), konieczność realizacji przedsięwzięć, na które miasto dostanie dofinansowanie, a zapewne także specyfika roku wyborczego. Wybory samorządowe przesunięto na wiosnę 2024 r., a to znaczy, że ocena samorządu zależeć będzie od tegorocznych inwestycji. Tak to już się dziwnie dzieje (nie tylko w Jeleniej Górze), że przed wyborami wydatki inwestycyjne w gminach są rekordowe.

***

Budżetowa część sesji w jeleniogórskiej radzie była zaskakująco spokojna i racjonalna (no może poza głosem radnego Rypińskiego, który oznajmił – per analogiam – że mniej więcej połowa Polaków to obywatele polskojęzyczni, realizujący obce interesy). Opozycja zgłosiła tylko dwie poprawki (we Wrocławiu zgłoszono 88 propozycji korekty budżetu). Radna Korneć-Bartkiewicz zaproponowała montaż instalacji fotowoltaicznej na którymś z budynków miejskich, kosztem remontu jednej z ulic (300 tys. zł). Radny Tarnowski chciał żeby 3,4 mln zł z modernizacji obiektów urzędu miasta i środków planowanych na zakup gruntu przeznaczyć na remonty mieszkań komunalnych. Prezydent Łużniak przedstawił argumenty uzasadniające odrzucenie obu propozycji i jednocześnie je dość jednoznacznie zdyskredytował. Nie podobało mi się to. Czy nie lepiej byłoby powiedzieć opozycyjnym radnym, że ich pomysły mają sens (bo trudno temu zaprzeczyć), ale z określonych przyczyn warto by najpierw zrealizować przedsięwzięcia zaproponowane w budżecie.

Dyskusja także nie była zbyt gorąca. Radna Kornec-Bartkiewicz (w nawiązaniu do swojej budżetowej poprawki, zwracała uwagę, że – w trudnym dla miejskich finansów czasie – spora część inwestycji oznacza przedsięwzięcia kosztowne dla budżetu także po ich zakończeniu. Lodowisko, palmiarnia – podawała przykłady – to nie są zadania, które po ich oddaniu, choćby zarabiają na siebie; będą generować duże koszty. Znacznie lepiej – jej zdaniem – byłoby wyłożyć pieniądze na przedsięwzięcia sektora OZE. Gdyby na budynkach publicznych za te środki zamontować instalacje fotowoltaiczne, miasto miałoby realne oszczędności.

(Swoją droga walka o OZE przez przedstawicielkę partii, którą za lata jej rządów uznać można za grabarza OZE, to pewne kuriozum).

Radny Tarnowski – również w ślad za swoją propozycją poprawki – dopominał się większego zaangażowania miasta na rzecz budownictwa komunalnego („500 mieszkań komunalnych, to była pana obietnica wyborcza, panie prezydencie”).

Radni w odpowiedzi usłyszeli (od prezydenta), że szanse na realizację inwestycji w OZE daje KPO „jeśli tylko dwaj panowie się dogadają”. Miasto chce także budować mieszkania komunalne. Został złożony wniosek do finansującego takie przedsięwzięcia programu BGK, „ale pieniądze się skończyły”.

W debacie wypłynęły inne ciekawe, choć nie zawsze bezpośrednio związane z przyszłorocznym budżetem tematy, jak kwestia niewyemitowanych w tym roku obligacji, czy odwiertów termalnych.

W pierwszej z tych spraw skarbnik miasta Jacek Kopeć wyjaśniał, że obligacje nie zostały wyemitowane, bo nie było dobrej oferty. Na pytanie, czy jest jakiś plan b, gdyby i w przyszłym roku emisja nie doszła do skutku (przy przyjętych założeniach budżetu, dla miasta byłaby to katastrofa), skarbnik przyznał, że planu nie ma, bo z już zgłaszanego zainteresowania instytucji finansowych wynika, Że raczej z emisja nie powinno być problemu.

Wielce ciekawie wybrzmiał temat wód termalnych, sprowokowany przez posła Roberta Obaza. Poseł badał możliwości wykonania kolejnych odwiertów i zwiększenia wydobycia wody. Uzyskał wiedzę, że takie działania mogłyby zaburzyć stabilność źródła.

Odpowiedź prezydenta była więcej niż mocna. Zarzucił posłowi, że sufluje nieprawdziwe, rządowe tezy, bo z jeleniogórskich źródeł – przy odpowiednich odwiertach – można by korzystać z prawie 600 m sześć. Samowypływu wód termalnych na godz. przy obecnych niespełna 60 m sześć. (są na to naukowe opracowania); choć właścicielem ujęcia jest miasto to dysponentem wody są Uzdrowisko Cieplice i Termy Cieplickie. To uzdrowisko jest głównym przeciwnikiem szerszego wykorzystywania wód termalnych przez miasto i ma narzędzia, aby to blokować. Mocno prawdopodobne są działania KGHM (dokładniej Grupa PGU) prywatyzujące uzdrowiska, może się więc za chwilę okazać, że jakiś pan Józek ze wsi X okaże się dysponentem cieplickich wód termalnych. Prezydent Łużniak zakończył tę polemikę stwierdzeniem, że ma wiarygodne informacje, o tym, że:

– dopóki ja będę prezydentem Jeleniej Góry, miasto nie dostanie zgody na odwierty…

***

Wykaz najważniejszych inwestycji zaplanowanych na 2023 r. (pow. 1 mln zł, bez uwzględnienia zmian wynikających z autopoprawek)

  • Zakup autobusów elektrycznych i budowa infrastruktury ładowania w Jeleniej Górze – 38,7 mln zł
  • „Żyj, mieszkaj, pracuj w Jeleniej Górze! – Przebudowa nawierzchni zabytkowego centrum miasta wraz z likwidacją barier dla niepełnosprawnych” – 1,88 mln zł
  • Przebudowa nawierzchni: ulica Wolności i Cieplicka – 5,83
  • Przebudowa ul. Karłowicza wraz z miejscami postojowymi – 2,8
  • Przebudowa ulicy Kasprowicza – 1,0
  • Przebudowa ulicy Agnieszkowskiej 2,56
  • Modernizacja ul. Juszczaka 1,5
  • Przebudowa ulicy Nowej – 1,1
  • Przebudowa nawierzchni ulic na terenie miasta, m.in. Malinnik, Groszowa, pl. Kombatantów – 3,15
  • Wymiana kotłów w komunalnym zasobie mieszkaniowym – 1,0
  • Modernizacja budynku Urzędu Miasta – 1,0
  • Przebudowa budynku i terenu Szkoły Podstawowej nr 11 – 1,0
  • Modernizacja energetyczna budynków użyteczności publicznej na terenie Uzdrowiska Cieplice – 2,7
  • Utworzenie nowoczesnego kompleksu dla seniorów przy ul. Łazienkowskiej – 8,5
  • Przebudowa budynku byłej szkoły dla dzieci niepełnosprawnych przy ul. Wolności 117 i jego adaptacja na potrzeby żłobka – 6,6
  • Ograniczenie niskiej emisji na terenie miasta – dotacje celowe dla mieszkańców – 1,5
  • Budowa, modernizacja i wymiana oświetlenia na terenie miasta- 8,5
  • Budowa palmiarni w Parku Zdrojowym – 10,0
  • „Żyj, mieszkaj, pracuj w Jeleniej Górze! – Budowa sceny plenerowej na Jeleniogórskich Błoniach” – 1,4
  • MPGK sp. z o.o. podwyższenie kapitału zakładowego – 2,0
  • Budowa lodowiska – 8,97
  • Termomodernizacja budynku Zespołu Placówek Pozaszkolnych – Centrum Wspierania Uzdolnień przy ul. M. Skłodowskiej – Curie 6, 10, 12 – 3,42

4 komentarze

  1. Wg mnie absolutnym priorytetem powinna być walka o czyste powietrze (nasze z drowie i życie) i walka o własne źródła energii a nie wywalanie grubych milionów na wylewanie nowych asfaltów pod samosmrody. Należało by także zacząć pracować nad wizją powrotu tramwaju do JG

  2. Lodowisko + palmiarnia, to prawie 20mln… Termy jęczą, że w 2023 z powodu wysokich kosztów mogą się zamknąć, a tu takie niezbędne inwestycje jak palmiarnia i lodowisko

  3. Lodowisko sezonowe za 10 milionów i to pod namiotem, do tego konserwator się nie zgadza gdyż namiot nie pasuje do zabudowy Starego Miasta.
    Gdyby to było całoroczne i murowane z ładną bryłą czemu nie. Niestety taki projekt i sezonowość odpada.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.