Jest porozumienie pomiędzy kontrolerami ruchu lotniczego a Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Przynajmniej na razie udało się zażegnać kryzys.

Bez tego porozumienia już 1 maja ruch lotniczy w Polsce zostałby poważnie ograniczony. Dwa warszawskie lotniska – Okęcie i Modlin – pracowałyby tylko przez 7,5 godziny dziennie. To oznacza, że porty obsłużyłyby tylko ok. 170 operacji lotniczych, podczas gdy normalnie powinno być ich około 300. Unijna agencja Eurocontrol ostrzegała, że w całym kraju może zostać przekierowanych nawet tysiąc lotów. Samoloty odesłane z Okęcia i Modlina gotowe były przyjąć lotniska w Katowicach czy Lublinie. Ale to wszystko oznaczałoby ogromne kłopoty dla pasażerów.

Powdem tego zamieszania jest brak kontrolerów. Zabrakłoby ich 180 z ponad 200 obecnie strzegących nieba. Pracownicy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej od dłuższego czasu nie mogli się porozumieć z szefostwem państwowej instytucji.

Kontrolerzy wystosowali postulaty, wśród których są m.in. następujące żądania:

  • przestrzeganie zasad warunków pracy określonych m.in. w ustawie o PAŻP, jak również w rozporządzeniach unijnych,
  • wprowadzanie przejrzystej siatki płac i zasad wynagradzania,
  • wycofanie się z niezgodnych z polskim prawem zarządzeń byłego p.o. prezesa,
  • przywrócenie do pracy niesłusznie zwolnionych kontrolerów,
  • pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich, których działania lub zaniechania doprowadziły do obecnego kryzysu bezpieczeństwa,
  • przywrócenie etosu pracy – przyjęcie kodeksu etyki, który będzie chronił sygnalistów i skutecznie zapobiegał mobbingowi.

Jest zgoda

W czwartek 28 kwietnia strony sporu doszły do porozumienia. Wstępnego, bo dają sobie czas do 10 lipca na wypracowanie m.in. regulaminu wynagradzania i kodeksu etyki.

– Udało nam się dojść do porozumienia. Musimy sobie zdawać sprawę, że to nie jest koniec wojny, to jest rozejm –powiedział Andrzej Fenrych, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego.

Dodał, że PAŻP zobowiązała się do przeprowadzenia audytu i rozpoczęcia restrukturyzacji. – Nam zależy, by finalny dokument spiął wszystkie grupy w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i, biorąc pod uwagę planowany audyt i restrukturyzację, pozwolił PAŻP rozwinąć się wraz z rozwojem ruchu lotniczego w Polsce – dodał przewodniczący.

Wiadomo, że wynagrodzenia kontrolerów mają wrócić do poziomu sprzed pandemii, kiedy zostały mocno okrojone.  

News4Media/fot. iStock

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.