Niecałe trzy tygodnie zostały do wyborów samorządowych. To oczywiste, że najwięcej emocji w środowiskach lokalnych wywołuje ta ich część, gdzie wybierani są szefowie gmin. Czas poznać kandydatów startujących do tych najważniejszych w gminach stanowisk. Kto zawalczy w powiecie lwóweckim.
Lwówek Śląski
O fotel burmistrza Lwówka bije się dwoje kandydatów (w wyborach 2018 było ich troje). O reelekcję ubiegać się będzie Mariola Szczęsna, obecna burmistrz miasta, kandydujący pod szyldem Trzeciej Drogi, jako reprezentantka PSL-u . Konkurować z nią będzie Dawid Kobiałka (z własnego komitetu). Był rywalem M. Szczęsnej także przed 6 laty. Wtedy zdobył 27 proc. głosów i nie wszedł do drugiej tury. Obecna burmistrz zdobyła wtedy 40,5 proc. głosów, a w drugiej turze wygrała z Ireneuszem Maciejczykiem 60:40. D. Kobiałka to od wielu lat radny lwóweckiego samorządu, a ostatnio także przewodniczący rady.
Lubomierz
Podobna sytuacja w Lubomierzu. Obecnemu burmistrzowi Markowi Chrabąszczowi szyki chce pokrzyżować Mariusz Warowy, debiutujący na samorządowej scenie. Rywal burmistrza jest miejscowym przedsiębiorcą. Obaj kandydaci są bezpartyjni. Przed sześcioma laty w pierwszej turze wygrał M. Chrabąszcz.
Gryfów Śląski
Bardziej zacięta rywalizacja zapowiada się w Gryfowie, gdzie o fotel burmistrza ubiega się aż (zważywszy poprzednie wybory) kandydatów. To skutek nieubiegania się o stanowisko obecnego burmistrza Olgierda Poniźnika – startuje w wyborach do rady powiatu. W 2018 r. o. Poniźnik wygrał zdecydowanie w pierwszej turze z Edwardem Lutym. Jego ówczesny przeciwnik też w tych wyborach nie startuje. Rywalizować natomiast będzie czterech panów. Burmistrzem chce zostać obecny starosta lwówecki Daniel Koko (z własnego komitetu, ale jest członkiem Nowej Lewicy), któremu poparcia udzielił burmistrza Poniźnik. Pozostali kandydaci są bezpartyjni i startują z własnych komitetów wyborczych. Kamil Kowalonek to gryfowski nauczyciel i radny tej kadencji. Przewodniczącym aktualnej rady do 2023 r. był kolejny kandydat, Mateusz Królak, który zawodowo jest naczelnikiem wydziału prewencji w lwóweckiej policji. Z samorządem nie ma nic wspólnego Witold Sadowski, któremu można jednak przypisać inne związki. Na portalu Ośrodka Monitorowania Zachować Rasistowskich pojawił się wpis ostrzegający przed ta kandydaturą.
„Witold Sadowski to człowiek związany z faszystowską organizacją „Kamractwo”, wspierany przez proputinowca Krzysztofa Tołwińskiego z partii „Front”. (…) Wobec Witolda Sadowskiego toczy się w tej chwili kilkanaście postępowań sądowych i prokuratorskich. Ten człowiek dzisiaj kandyduje na burmistrza waszego miasta. Uważajcie!” – piszą na stronie OMZR.
Mirsk
W Mirsku tym razem więcej kandydatów niż zwykle. Do tradycyjnie toczonej rywalizacji między obecnym burmistrzem Andrzejem Jasińskim, a rywalem sprzed sześciu lat Karolem Wilkiem włączyć się chce Paweł Tylus. Wszyscy rywale są bezpartyjni i startują z własnych komitetów. Karol Wilk to doktor nauk prawnych, przewodnik, pszczelarz, działacz i prezes Stowarzyszenia Odnowa. Paweł Tylu to obecny radny (szef komisji rewizyjnej), zawodowo jest kierownikiem działu w jednej z lubańskich firm.
Wleń
Burmistrz Artur Zych (należy do PIS, ale stratuje z komitetu bez partyjnego szyldu) nie ma konkurencji i już może planować kolejnych pięć lat dla gminy. Formalnie trzeba zdobyć 50 proc. ważnych głosów, ale trudno przypuszczać, że mogło by być inaczej.
