29 maja, w wieku 65 lat, zmarł Janusz Zalewski, twórca i właściciel sieci hoteli Sandra Spa. Śmierć nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku podczas pobytu za granicą.
Janusz Zalewski przez wiele lat wspomagał akcje pomocy dzieciom z domów dziecka (przede wszystkim z regionu jeleniogórskiego). Akcję zainicjowała jeleniogórzanka Joanna Kramarczyk, która Januszowi Zalewskiemu poświęciła post na swoim profilu FB
„To miał być inny dzień, inny post, inne informacje… Chciałam napisać o konferencji w Berlinie, o ekologii, o firmie, w której pracuję od 12 lat…
Pan Janusz miał przed kilkoma dniami wypadek za granicą, był w śpiączce, a dziś odszedł do grona Aniołów…
Nie mam pojęcia, dlaczego tak dobrzy Ludzie odchodzą. Nie pytajcie mnie… Myślę, że może tam jest inny Świat – wolny od zła, zawiści, złorzeczenia…
Pan Janusz Zalewski nie był tylko niesamowitym przedsiębiorcą, twórcą i właścicielem wspaniałych hoteli Sandra Spa Karpacz, Pogorzelica itd. Jakie to ma teraz znaczenie? To nie był zwyczajny Człowiek. Był Mega Człowiekiem…
Skąd wiem?
Od 20 lat (nie było jeszcze ani Instagrama ani FB) organizujemy akcję dla dd. „Moje Marzenie”. Totalnie bezgotówkowa, bezinteresowna; na zasadach przyłączenia się do pomocy dzieciakom z dd.
Jedną z firm, do których zadzwoniłam przed 15 (?) laty była Sandra Spa Karpacz. Odebrała Aleksandra Malinowska (wtedy Nalberczyńska). Chcieli przyłączyć się do akcji. Natychmiast. Przez kilkanaście lat organizowali Mikołajki w hotelu, imprezy z okazji Dnia Dziecka, opłacali transport czy hotele w czasie wycieczek dla dzieci…
Pan Janusz nigdy nie ujawniał swojego oblicza, nie chciał podziękowań i reklam. Zawsze był w cieniu… Ale to dzięki Niemu pojawiło się tysiące uśmiechów na buziach dzieci…
Przed 8 (?) laty pojechałam z Olką do Sandra Spa Pogorzelica. Po raz pierwszy poznałam Pana Zalewskiego osobiście. Cudowny, bardzo skromny Człowiek. A w Jego biurze dziesiątki pucharów, podziękowań, medali. Od szkół, dd., bezdomnych, sportowców… Gdzieś w regale w tle…
Podziękowałam Mu za pomoc w naszej akcji, podarowałam swój obraz. Uśmiechnął się i powiedział : „To dla mnie przyjemność”…
Miał pieska Chihuahua…
Dowiedziałam się od Pana Janusza, że pies jest jego barometrem. Jeśli polubi gości, klientów – oznacza to, że warto z nimi robić interesy, zawierać transakcje…
Janusz Zalewski zaczynał jako szef kuchni ośrodka wypoczynkowego fabryki pończoch z Aleksandrowa Łódzkiego w Pogorzelicy. Przejął upadający ośrodek i rozbudował go od podstaw,stawiając – jako jeden z pierwszych w Polsce – na siec basenów, zjeżdżalni, brodzików dla dzieci i innych atrakcji. Jako drugi hotel sieci, którą nazwał Sandra Spa, był obiekt w Karpaczu. Kolejnym hotel w Mrzeżynie. Przed tegorocznymi wakacjami miał zamiar otworzyć kolejne atrakcje, ale tragiczna śmierć to uniemożliwiła
Fot. Sandra Spa
1 Komentarz
Wyrazy współczucia dla rodziny .był człowiekiem o wielkim sercu .dzięki za mile spędzone chwilę..dzięki Ci za wszystkie porady i wsparcie..żegnaj i do zobaczenia .po drugiej stronie.