Po zmianach przepisów znowu można redukować punkty karne za wykroczenia drogowe na kursach reedukacyjnych organizowanych przez ośrodki ruchu drogowego. W dolnośląskim ośrodku kursy ruszają niemal natychmiast po zmianie przepisów. W Jeleniej Górze 6 punktów będzie można odpisać już 27 września.
17 września znów zmieniły się przepisy ruchu drogowego. Skrócony (do roku z dwóch lat) został okres ważności punktów karnych. Wracają też kursy reedukacyjne. Kurs składać się będzie z 8 wykładów, które mają trwać w sumie 8 godzin. Tematyka podzielona będzie na cztery bloki po dwie godziny lekcyjne. Będą na nich omawiane: przepisy i zasady ruchu drogowego, przyczyny, skutki i sposoby zapobiegania wypadkom drogowym, prawne i społeczne skutki wypadków drogowych, psychologiczne aspekty kierowania pojazdem. Nowością kursów są zajęcia praktyczne – na placu kierowcy będą się szkolić z awaryjnego hamowania przy prędkości 30 i 50 km na godz.
Z możliwości z udziału w kursie wyłączeni są kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy krócej niż 12 miesięcy, przekroczyli dopuszczalną liczbę 24 punktów karnych (mogą odbyć kurs dopiero po odzyskaniu prawa jazdy); chcą przystąpić do kursu reedukującego nie posiadając przy sobie ważnego dokumentu tożsamości.
Dolnośląski ORD, jako jeden z pierwszych w kraju uporał się z organizacją kursów według nowych zasad. Pierwsze odbędą się już w przyszłym tygodniu. Także w Jeleniej Górze, gdzie tutejszy oddział DORD organizuje kurs 27 września – część teoretyczna o godz. 6.30, a praktyczny o godz. 8.00. Aktualnie zostało jeszcze tylko jedno miejsce, ale w przypadku dużego zainteresowania w ośrodku nie wykluczają utworzenia drugiej grupy.
Koszt kursu to 850 zł. Dużo, ale to jedne z najniższych stawek w Polsce. W większości ośrodków w Polsce taki kurs wyceniono na 1000 zł.
1 Comment
Mam jedno przemyślenie , na temat zapowiedzi lidera 3 drogi K. Kamysza ps. ,,Tygrysek „. Chodzi o propozycję emerytur bez podatku , w zamian likwidację 13 i 14 emerytury . Czyli , jak dobrze rozumiem zabrać biednym, dać bogatym . Z 13 i 14 biedni kupowali węgiel , leki płacili zaległe rachunli i itd. Obecnie emerytów pobierających świadczenia emerytalne poniżej 2500 zł. jest kilka milionów, ci ludzie stracą rocznie ok.4000 zł ,tak bardzo im przecież potrzebnych – ludzie ci ledwo przecież wiążą koniec z końcem , wszystkie partie co do tego są ponoć zgodne ! Pamiętajmy emerytury do 2500 zł miesięcznie, obecnie i tak są bez podatku !Kto zyska , mający emerytury po wyżej 5000 zł trochę ci od ponad 10000- 30000 zł. na pewno i to dużo . Pytanie , czemu bogaty emeryt mający ok 30000 zł ma nie płacić podatku , pracujący za najniższą krajową ma go płacić . Kosiniak -,,Janosik” obecnych czasów , zabrać biednym , dać bogatym ! Może żle rozumuję , więc niech mnie ktoś oświeci o co tutaj chodzi ?