Jelenia Góra otrzymała 5,3 miliona złotych z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. O tym, w jaki sposób środki zostaną rozdysponowane i jaka jest wizja na zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa, mówili na konferencji prasowej 1 grudnia posłanka na Sejm RP Zofia Czernow, Senator RP Marcin Zawiła oraz naczelnik jeleniogórskiego Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Włodzimierz Chmiel.
– Zabezpieczenie mieszkańców, czyli miejsca tymczasowego schronienia i w ogóle schrony, są w ramach tego programu priorytetem. Od stycznia przyszłego roku będą obowiązywały bardzo jasne i konkretne zasady. Zawsze, kiedy będzie budowany obiekt użyteczności publicznej, który posiada piwnicę, trzeba będzie wykazać, że nadaje się ona na schronienie, aby otrzymać pozwolenie na budowę. Dotyczyć to będzie także wszystkich podpiwniczonych budynków mieszkalnych – wyjaśnia Zofia Czernow.






W latach 2025-2026 na bezpieczeństwo rząd przeznaczy 34 miliardy złotych, z czego do Województwa Dolnośląskiego trafiło 356,9 milionów złotych. Z kwoty tej blisko 51 milionów trafi do straży pożarnej, 275 milionów do samorządów, a 30 milionów pozostanie u Wojewody Dolnośląskiego w ramach rezerwy.
– Samorządy, z którymi się kontaktowaliśmy, przede wszystkim uzupełniają to, co uległo zniszczeniu po ostatniej powodzi. Z projektów, które można znaleźć na Dolnym Śląsku, mamy Dzierżoniów ze specjalnym magazynem sprzętu na wypadek kataklizmu czy Złotoryję, która przystępuje do remontu tego typu obiektu. Doświadczenie powodzi spowodowało także, że trzeba uzupełnić wiele rodzajów sprzętu. Piechowice na przykład próbują uzyskać mobilną stację uzdatniania wody, mobilny zbiornik paliwa, pompy czy kontenery magazynowe. Pieniądze idą w pierwszej chwili na odbudowę, ale jednocześnie wszyscy pracują mocno nad sprawdzeniem tego, co mamy. Bo istnieje już sieć schronów, ale żeby móc je modernizować, trzeba je zbadać, określić warunki i stopniowo przystąpić do remontów – myślę, że będzie to następny etap – komentuje Marcin Zawiła.
Pieniądze, które trafiły do Jeleniej Góry – wspomniane 5,3 miliona złotych – są do wykorzystania w obszarach ujętych w Programie Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026. Mowa o obszarach: zbiorowej ochrony, uzupełnienia baz magazynowych i szkoleniowym. Środki muszą zostać wykorzystane do końca roku.
– Zaległości w obszarze zbiorowej ochrony są wieloletnie. Przez to, że długo żyliśmy w czasach pokoju, nikt nie myślał, że może się wydarzyć konflikt zbrojny tak blisko nas. Ze środków, które otrzymaliśmy, straż pożarna i nadzór budowlany prowadzą ekspertyzy tych obiektów, które są w naszym wykazie. Niestety z każdej otrzymanej decyzji wychodzi na to, że mamy co robić. Dobrze więc, że mamy środki. Pierwszy obiekt schronowy, czyli tej najwyższej kategorii, który musi mieć m.in. odpowiednią pyłoszczelność i ognioszczelność, jest już w tej chwili przystosowywany do odpowiednich wymogów – mówi Włodzimierz Chmiel.
Z otrzymanych pieniędzy prowadzi się też programy funkcjonalno-użytkowe w trzech lokalizacjach – przy ulicach Chrobrego, Wiłkomirskiego oraz Podgórzyńskiej – gdzie mają powstać w przyszłości obiekty podwójnego wykorzystania, służące mieszkańcom za schronienie w sytuacjach awaryjnych, a posiadające inną funkcję użytkową w czasie pokoju. Chociaż otrzymane pieniądze muszą zostać wydane w tym roku, trwają przygotowania planistyczne do momentu pojawienia się kolejnych, by móc sprawnie je wykorzystać.
Także w Jeleniej Górze uzupełnia się zasoby po ostatniej powodzi. Zakupuje się rzeczy różne – od najbardziej prozaicznych, jak taczki, łopaty, geowłókniny czy folie do łatania dachów – po agregaty prądotwórcze czy magazyny energii. Na bieżące zakupy przeznaczono 700 tysięcy złotych, pozostałe środki zaś poświęcono projektom, ekspertyzom i zakupom inwestycyjnym. W przyszłym roku spodziewać się można także wielu szkoleń w zakresie przygotowania samego siebie i bliskich oraz własnego domu do sytuacji kryzysowej czy odróżniania informacji od dezinformacji. W ramach programu do każdego domu ma trafi także Poradnik Bezpieczeństwa – edukacyjna książeczka informująca, jak radzić sobie w wypadku nagłego zagrożenia.
Tekst i zdjęcia: Mikołaj Ubych

