Policja i prokuratura próbują ustalić, co się wydarzyło w komisie samochodowym. Znaleziono tam ciała dwóch mężczyzn z ranami postrzałowymi głowy.

To ciała 48- i 50-latka. Policjanci znaleźli je w komisie samochodowym w Olsztynie. Ofiary miały rany postrzałowe. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono broń. Mężczyźni byli kolegami.

– Cały czas trwają czynności śledcze, zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. Prokurator powołał biegłego w celu przeprowadzenia sekcji zwłok, która też zostanie dzisiaj przeprowadzona – poinformowała prokuratura.

Policja zgłoszenie dotyczące zdarzenia w komisie otrzymała w środę około godziny 16. Nie było wówczas mowy o ofiarach, ale o agresywnie zachowującym się mężczyźnie w komisie przy ulicy Lubelskiej. Kiedy patrol dotarł na miejsce, nie namierzył agresora. Policjanci przeszukali także okoliczny teren i wtedy właśnie znaleźli ciała. Obaj mieli rany postrzałowe głowy.

Niewykluczone, że jedną z ofiar jest agresywny mężczyzna ze zgłoszenia sąsiadów komisu.

– Samobójstwo rozszerzone (zachowanie złożone z zabójstwa (lub zabójstw) oraz samobójstwa – red.) to jedna z wersji zdarzenia przyjętą przez policję i prokuraturę. Nie można jednak wykluczyć także innych wersji – podkreśla prokuratura.

Na razie o ofiarach wiadomo tyle, że nie byli w przeszłości notowani przez policję. Śledczy sprawdzają m.in. do kogo należała broń i kto pierwszy jej użył. 

News4Media/fot. iStock

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.