Umiejętności brata chciał wykorzystać 39-latek, próbujący zdobyć uprawnienia do prowadzenia pojazdów ciężarowych. Najbliższy krewny zdał egzamin, ale dzięki spostrzegawczości egzaminatora zamiast prawa jazdy są zarzuty wyłudzenia poświadczenia nieprawdy.
– Policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze przedstawili zarzuty wyłudzenia poświadczenia nieprawdy dwóm mieszkańcom powiatu lubińskiego w wieku 26 i 39 lat. Dodatkowo młodszy mężczyzna odpowie za posłużenie się dowodem osobistym brata – relacjonuje Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. – Jeden z egzaminatorów Dolnośląskiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Wrocławiu, oddział w Jeleniej Górze powiadomił policję o podejrzeniu oszustwa podczas egzaminu na prawo jazdy, do którego doszło 21 października ubiegłego roku. Tego dnia do egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii C miał przystąpić 39-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Mężczyzna do zdania za niego egzaminu namówił swojego młodszego brata. Młodszy brat przystąpił do sprawdzianu umiejętności, legitymując się dowodem osobistym tego drugiego. Egzamin zdał, ale egzaminator zwrócił uwagę na mężczyznę, który bacznie im się przyglądał podczas egzaminu, a do tego wyglądał, jak osoba widniejąca na zdjęciu w komputerze do losowania. Egzaminator poprosił zdającego o ponowne pokazanie dowodu osobistego. Egzaminowany wyjaśnił wątpliwości, co do swojego wyglądu na zdjęciu w komputerze. Egzaminator w tej sytuacji wręczył mężczyźnie arkusz egzaminu z wynikiem pozytywnym. Kiedy zdający wyjeżdżając z terenu DORD zabrał do auta mężczyznę wcześniej obserwującego egzamin, egzaminatora znowu naszły wątpliwości i podjął próbę ustalenia tożsamości obu mężczyzn, ale mężczyźni ruszyli z piskiem opon i uciekli.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Mieszkańcy powiatu lubińskiego usłyszeli już zarzuty. Za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem, a grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.