Co czytamy? Można się tego dowiedzieć z danych sprzedażowych. Księgarnie boom przeżywają zwłaszcza przed Bożym Narodzeniem, bo tam często Polacy szukają prezentów.

Na początek garść danych. W kwietniu tego roku Biblioteka Narodowa opublikowała raport o stanie czytelnictwa w Polsce. Wynika z niego, że częściej sięgamy po wydawnictwa papierowe niż cyfrowe. 45 procent respondentów zaopatruje się w księgarniach, od znajomych pożycza 32 proc. badanych, a 34 procent czytelników liczy na książkowe prezenty. Takie badanie przeprowadzane jest od 30 lat i w 2020 r. 42 proc. respondentów odpowiedziało, że przeczytało przynajmniej jedną książkę w ciągu 12 miesięcy. „Rezultat ten można uznać za jedną z najważniejszych informacji uzyskanych w tej edycji badania. Biorąc pod uwagę dane ubiegłoroczne i wcześniejsze (…), można mówić o wzroście odsetka osób deklarujących czytanie książek. Po raz ostatni taki wynik odnotowaliśmy sześć lat temu” – oceniła BN.

Okazuje się także, że książki są nadal bardzo popularnym prezentem świątecznym. Obok kosmetyków i elektroniki są na czołowych miejscach na liście zakupów. Stąd kolejki w księgarniach i wzmożony ruch w e-sklepach. Wiele z nich ostrzega klientów, że paczki mogą zostać wysłane z opóźnieniem, bo zamówień jest tak wiele. Według danych z wiosny tego roku, w 2020 roku klienci indywidualni kupili w Polsce około 100 mln książek za 2,1 mld zł. Średnio książka w księgarni kosztowała 25,21 zł, a w sieciach handlowych 11 zł.

Co czytają Polacy?

Według zestawienia top 20 Nielsen BookScan (dla tygodnia 5 – 11 grudnia), które przywołuje serwis rynek-ksiazki.pl wskazany okres obfitował w kolejne pozycje non-fiction wśród najpopularniejszych tytułów. Aż 10 w czołowej 20 jest z tego nurtu. Liderem jest „Wybór” Anny Appelbaum i Donalda Tuska. Za nim znajduje się „Czuła przewodniczka” Natalii de Barbaro, która ma szansę stać się najchętniej kupowaną pozycją, a na trzecim miejscu uplasowała się „Prawdziwa historia Królowej Życia” Dagmary Kaźmierskiej.

Pozostałe pozycje zajmują:

„Oddasz fartucha” Tomasza Strzelczyka

„Kici Kocia i Nunuś. Idą święta” Anity Głowińskiej

„Mów mi Win”, Harlana Cobena

„Dom Gucci” Sary gay Forden

„Gwiazdkowy prosiaczek” Joanne K. Rowling.

Jak wyglądał rok 2020?

Biorąc pod uwagę nawet sprzedaż podręczników szkolnych, to nie tego typu książki okazały się hitem. Serwis rynek-ksiazki.pl dokonał analizy sprzedażowej i orzekł: „Blanka Lipińska nie dała się dogonić i wzięła całe podium. Tak zatem na szczycie mamy kategorię Fiction w wersji erotycznej. Oczywisty wpływ E.L. James, ekranizacji oraz erotyzacji życia czytelniczego” – wskazano na trzy pozycje z serii „365 dni”. „Zaraz za podium Katarzyna Nosowska z kobiecym, mocnym, osobistym głosem o charakterze Non-fiction” – dodano, a dużym zainteresowaniem cieszyły się także: „Wiedźmin. Ostatnie życzenie” Andrzeja Sapkowskiego, „Cham niezbuntowany” Rafała A. Ziemkiewicza czy „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” Justyny Bednarek.

News4Media/ fot. iStock

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.