Laweta z drogim samochodem została skradziona z parkingu w jednej z miejscowości koło Zgorzelca na początku marca. Właściciel swoją szkodę wycenił na 350 tys. zł. Dochodzenie policji trwało dwa miesiące. Zebrane informacje doprowadziły śledczych do 46-latka. Mężczyzna do włamania i kradzieży się nie przyznaje. Policja próbuje ustalić, dokąd trafiły skradzione pojazdy. Za dokonane przestępstwo podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.  

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.