Dzisiaj ranem mama Michała Boguckiego przekazała najtragiczniejszą, możliwą widomość. „Kochani nasi Przyjaciele. Z ogromnym smutkiem piszę dzisiaj do Was te słowa. Dziś wieczorem nasz ukochany syn, Misiek, nasz skarb odszedł” – napisała na profilu Razem dla Miśka.

To straszna wiadomość dla rzeszy jeleniogórzan i mieszkańców okolic, którzy zmobilizowali się w bezprecedensowy sposób we wsparciu dla walczącego z ostrą białaczką szpikową chłopaka.

Z tą wiadomością pogodzić się tym trudniej, że wiele wskazywało na powodzenie leczenia w klinice w Dreźnie. Mama Michała opisuje, że Michałowi udało się szczęśliwie przejść radio- i chemioterapię, i razem świętowali powodzenie kolejnych kroków trudnego leczenia. Wczoraj przeprowadzono przeszczep szpiku CAR-T od anonimowego dawcy. „Był bardzo dobry, ale nie zdążył zadziałać” – przekazuje mama Michała.

Mama Miśka zapowiada, kontynuowanie przesłania, jakie zostawił jej syn: „Będziemy walczyć o więcej dobra na świecie. (…) Spróbujemy zrealizować jego marzenia i plany”. I dziękuje wszystkim, którzy włączyli się w wielką akcję Dla Miśka.

Ten dramat rozpoczął się raptem rok temu. Radosny, pełen życia, nastolatek, uczeń jeleniogórskiego Żeroma usiadł do stołu z powiększonym węzłem chłonnym. Diagnoza okazała się najgorsza – ostra białaczka szpikowa AML. Początkowe procedury lecznicze okazały się nieskuteczne, nie powiódł się też przeszczep szpiku od taty Michała, podobnie kolejne chemioterapie i eksperymentalne leki. Jedyną możliwością stało się leczenie za granicą. To w zbiórce na terapię w klinice w Dreźnie mieszkańcy Jeleniej Góry i okolicy zmobilizowali się, jak nigdy dotąd. Dziesiątki wydarzeń, tysiące licytacji błyskawicznie pozwoliły zebrać niezbędne środki.

Michał Bogucki nie przegrał walki z chorobą, bo zwyciężał każdego jej dnia. Nie poddawał się ani przez chwilę, nigdy nie tracił nadziei, został pierwszym pacjentem Przylądka Nadziei, który zdał maturę, ani przez chwilę nie wyzbył się marzeń, snuł dalekosiężne plany. Jego śmierć to okrutne zrządzenie losu.   

Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.