– Pójdziemy na zwolnienia lekarskie, jeśli zorganizują wybory „kopertowe”. Już teraz brakuje listonoszy i sporo poszło w związku z epidemią na L4. Od kilku lat obiecują nam podwyżki, zarabiamy najgorzej w kraju, a teraz mamy roznosić karty wyborcze, ryzykując zdrowie i życie? – tak skomentował plany przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych jeden z listonoszy. O pomyśle strajku, poza medialnymi informacjami, mój rozmówca nie słyszał. Związki zawodowe pocztowców także nie zgadzają się na angażowanie pracowników w kopertowe wybory.
W najnowszym, podwójnym numerze Nowin Jeleniogórskich z 7 kwietnia 2020 r., dostępnym także w wydaniu elektronicznym, m.in.:
Coraz więcej samorządów z naszego regionu informuje Państwową Komisję Wyborczą, że w obecnych warunkach niemożliwe jest przeprowadzenie 10 maja wyborów na prezydenta RP. Sprzeciw zgłosili: Elżbieta Zakrzewska, burmistrz Kowar, Olgierd Poniźnik, burmistrz Gryfowa Śląskiego, Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca oraz wójt gminy Zgorzelec Piotr Machaj. Wcześniej za niemożliwe do zorganizowania w obecnych warunkach oraz za szkodliwe i niebezpieczne dla mieszkańców przeprowadzenie wyborów prezydenckich w tym terminie uznał prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.
W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 31 marca 2020 r m.in.:
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak przekazał jasny komunikat, że nie podejmuje się zorganizować wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja. Nie pozwalają na to względy organizacyjne, a przede wszystkim odpowiedzialność za zdrowie i życie mieszkańców.
Członkowie zarządu specjalizującej się w produkcji nawilżanych chusteczek kosmetycznych lubańskiej firmy Dr Schumacher na profilu facebookowym firmy opublikowali list otwarty. Piszą w nim, że lubańskie zakłady mogłyby właściwie od zaraz produkować 12 mln litrów środków dezynfekujących dziennie, ale uniemożliwiają to procedury, których polskie władze nie chcą zmienić.