Jedna czwarta właścicieli domów i zarządców budynków nie złożyła jeszcze deklaracji, czym ogrzewa dom/mieszkanie. A czasu pozostało już niewiele – do 30 czerwca.

Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego (GINB) chce się dowiedzieć, jak i czym Polacy ogrzewają swoje domy. Dlatego ogłosił spis pieców, który rozpoczął się 1 lipca 2021 roku. Powód tych działań jest dość oczywisty, bo…

– Jak teraz zapytamy jakąś gminę, ile mają kopciuchów, z jakim problemem mają do czynienia, to nie mają pojęcia. W związku z tym ta ewidencja, do której gminy będą miały dostęp, pozwoli im zewidencjonować problem – powiedział TVN24 Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Termin składania deklaracji mija 30 czerwca. Muszą ją złożyć…

– …właściciele lub zarządcy budynków mieszkalnych i niemieszkalnych, w których zainstalowane jest źródło ciepła lub spalania paliw – mówiła w rozmowie z TVN24 Dorota Cabańska,  p.o. głównego inspektora nadzoru budowlanego, tuż po starcie programu. – Jeżeli w takim budynku wielolokalowym czy kamienicy posiadamy indywidualne źródło ciepła, to wtedy oprócz zarządcy, który informuje o wspólnym źródle ciepła, musimy dodatkowo złożyć deklaracje o naszym indywidualnym

Tak powstanie Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków – bo tak oficjalnie nazywa się raport GINB. Dotychczas wpłynęło ponad 3,7 mln deklaracji, czyli prawie 75 proc. bazy przyszłej ewidencji.

Deklarację – przypomnijmy – można złożyć online. W tym przypadku potrzebny jest profil zaufany. Ale można też wypełnić wersję papierową, którą dysponują urzędy miast i gmin. I jest to najpopularniejsza forma składania deklaracji.

Jeżeli piec ruszył przed 1 lipca 2021 roku, deklaracje należy złożyć do 30 czerwca tego roku. Właściciele nowszych urządzeń na złożenie deklaracji mają 14 dni od uruchomienia pieca.

Mimo że termin złożenia deklaracji mija 30 czerwca, to samorządy będą miały jeszcze pół roku na wprowadzenie ich do Centralnej Ewidencja Emisyjności Budynków. Dlatego ile deklaracji ostatecznie zostało złożonych, dowiemy się dopiero pod koniec roku.

Warto pamiętać, że jeśli taka deklaracja nie zostanie złożona w terminie, to właścicielowi budynku grozi kara grzywny do 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu – nawet do 5 tys. zł.

Ze złożonych dotychczas deklaracji wynika, że najpopularniejszym źródeł ogrzewania są kotły na paliwo stałe. Dominują piece na węgiel, paliwa węglopochodne oraz na drewno. Właściciele coraz częściej wskazują też na kotły gazowe oraz na pompy ciepła.

W założeniu Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków ma pomóc w przygotowywaniu i realizacji programów wymiany starych kotłów grzewczych, polityki niskoemisyjnej oraz dotowania działań, które poprawią jakość powietrza.

News4Media/fot. Pixabay



Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.