Ofiary rzezi wołyńskiej, mordu w Katyniu oraz wywózek na Sybir będą mieli swoje miejsce pamięci w Jeleniej Górze. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Kazimierz Klimkiewicz, który wiele lat swojego życia poświęcił tej idei. Będą to trzy tablice poświęcone tym ofiarom, przytwierdzone do granitu karkonoskiego. Nie jest jeszcze ustalona ogólna koncepcja wizualna, ani treść napisów wyrytych na tablicach. Jak zapewnia Kazimierz Klimkiewicz, mają one nawiązywać do słów wypowiadanych przez rodziny wołyńskie „nie o zemstę, ale o pamięć wołają ofiary”, bo tylko na prawdzie i pojednaniu można budować fundament stosunków polsko – ukraińskich.
Granit karkonoski do którego będą przytwierdzone tablice też ma wymiar symboliczny, gdyż określa miejsce, gdzie Kresowiacy znaleźli swój drugi dom. Wszystko ma stanąć na Skwerze Wołyńskim w Jeleniej Górze
Kazimierz Klimkiewicz był świadkiem mordów jakie rozgrywały się na Kresach II Rzeczpospolitej w latach 1943-45. Pan Kazimierz mieszkał niedaleko Włodzimierza Wołyńskiego i do dziś pamięta tragiczny dzień 11 lipca 1943. Cała jego rodzina wracała z kościoła. Wówczas dopadła ich wiadomość, że zaczynają się mordy na ludności polskiej. To jakby otworzyło się piekło. W 1943 roku rodzina pana Kazimierza została wywieziona przez Niemców na roboty do Rzeszy, co dla nich oznaczało szansę na przeżycie.
Inicjatywę finansowo i organizacyjnie wspiera miasto Jelenia Góra, o czym ogłoszono podczas konferencji prasowej 6 kwietnia w jeleniogórskim ratuszu. Jak zapewniał obecny na niej zastępca prezydenta Jeleniej Góry Janusz Łyczko, odsłonięcie tego miejsca pamięci planowane jest na 10 lub 11 lipca br.
Projekt ten wspiera towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, które na konferencji prasowej reprezentował prezes zarządu oddziału Wojciech Jurdyga. Na konferencji była również obecna Jolanta Stopka, dziennikarka, która od dłuższego czasu wspiera starania Kazimierza Klimkiewicza.
Ta zgoda różnych środowisk jest bardzo potrzebna, gdyż kilka lat temu, ogromne kontrowersje wzbudziła inicjatywna postawienia w Jeleniej Górze monumentalnej rzeźby autorstwa światowej sławy artysty Andrzeja Pityńskiego „Rzeź Wołyńska”. Koniec końców, ze względu na bardzo drastyczną formę przedstawienia tej tragedii, nie zdecydowano się na sprowadzenie gotowego już pomnika do Jeleniej Góry.
2 komentarze
trzeba pamietac o Wolyniu ale trzeba tez mowic o polskiej odpowiedzi na te masakre,ten okrutny czas minal teraz mam \ukraincow w Polsce pokazmy im nasze wielkie serca a nie nasza wielka nienawisc, zgoda buduje niezgoda rujnuje
Ja bym wolał, żeby wrócili do siebie. Tylko teraz cały świat im broń wozi i przez to końca wojny nie widać…. A my już im kredyty umarzamy i zaciągamy nowe na socjal dla nich.