Przed nami prawdziwa rewolucja na rynku reklamy. Leku czy innego wyrobu medycznego nie poleci nam już „lekarz” z telewizora.
Położna doradza z ekranu telewizora. Pielęgniarka zachwala produkt w spocie internetowym. Lekarz tłumaczy, dlaczego lek X jest lepszy od produktu Y. Tak dziś wyglądają reklamy leków i innych produktów medycznych. Postaci lekarza, pielęgniarki czy położnej są często wykorzystywane do promocji produktów, bo zdanie „eksperta i praktyka” uwiarygadnia przekaz i sprawia, że potencjalny klient obdarza go większym zaufaniem.
To się jednak zmieni, bo trwają prace nad nowymi rozwiązaniami prawnymi, które zaczną obowiązywać w 2023 roku. Na ich mocy nie zobaczymy już w reklamie lekarza. Nie chodzi tylko o prawdziwego medyka, ale o postać – aktora grającego lekarza czy innego specjalistę od zdrowia.
„Zabronione będzie pokazywanie aktorów w sposób sugerujący, że wykonują zawód medyczny. Znikną scenerie w aptekach, gabinetach dentystycznych, lekarskich” – podsumowuje serwis wirtualnemedia.pl.
Dla firm farmaceutycznych i pracujących dla nich agencji reklamowych może to być poważny cios. Tegoroczną listę najbardziej szanowanych zawodów w Polsce otwiera strażak, ale zaraz za nim znajduje się ratownik medyczny, a następnie lekarz. Na 4 pozycji jest pielęgniarka.
Nie zawsze tak było. Jeszcze w 2019 roku, kiedy przygotowano ranking autorytetów zdrowotnych, to wygrała go trenerka, influencerka i promotorka zdrowego trybu życia Ewa Chodakowska. Jednak już w 2021 roku jej popularność mocno spadła. Zdaniem ekspertów – przez pandemię Polacy zaczęli bardziej ufać lekarzom. Właśnie w 2021 r. to lekarz został w badaniu wskazany za najważniejszy autorytet w dziedzinie zdrowia.
News4Media/fot. iStock