Od poniedziałku trwała – zakończona dzisiaj – akcja prowadzona przez saperów z Bolesławca i nurków minerów ze Świnoujścia usuwania niewybuchów z zalanego kamieniołomu koło Złotoryi.
Niewybuch w zalanym kamieniołomie znalazł korzystający z akwenu nurek amator. Poinformowani o znalezisku saperzy patrolu saperskiego z 23. Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu akcje oczyszczania akwenu rozpoczęli w poniedziałek. Z uwagi na spodziewane trudności w penetrowaniu zbiornika skorzystać musieli z pomocy nurków z 41. Zespołu Rozminowania Grupy Nurków Minerów 12 Dywizjonu Trałowców 8 Flotylli Obrony Wybrzeża ze Świnoujścia.
Akcja okazała się bardzo trudna z kilku powodów. Osoba informująca o znalezionym niewybuchu nie podała jego dokładnej lokalizacji, co utrudniło wytyczenie frontu działań. Do tego zbiornik ma zdradliwe dno, a głębokość akwenu sięga 40 metrów.
– Nurkowie sprawdzają dno kamieniołomu którego maksymalna głębokość wynosi około 40 metrów, natomiast saperzy sprawdzają brzeg kamieniołomu oraz są w gotowości do przejęcia od nurków wydobytych przedmiotów wybuchowych. Nurkowie zlokalizowali pięć przedmiotów wybuchowe, w tym pocisk artyleryjski kal.122 mm. Ze względu na gabaryty tego ostatniego znaleziska, konieczne było wydobycie go zdalnie za pomocą pontonów wypornościowych. Podjęte niewybuchy przejął patrol saperski i zdetonowane na poligonie – opisują swoje prace bolesławieccy saperzy.
A przy tej okazji informują, co zrobić w przypadku znalezienia niewybuchów pod wodą.
Gdy w trakcie nurkowania, pływania lub kąpieli, spływu kajakowego, spływu pontonowego w jeziorze, w morzu, w rzece, zalanym kamieniołomie lub wyrobisku żwiru znajdziemy (zauważymy) przedmiot przypominający niewybuch (przedmiot wybuchowy pochodzenia wojskowego np.: pocisk artyleryjski, granat ręczny, granat moździerzowy; bombę lotniczą, pocisk rakietowy, minę itp.), wtedy postępujemy tak samo jak byśmy znaleźli taki przedmiot na ziemi czyli:
Nie dotykamy takich przedmiotów;
zapamiętujemy miejsce znalezienia (w przypadku nurków i płetwonurków, jeśli możemy, wynurzamy się i można miejsce oznakowujemy boją);
zgłaszamy dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub policję.
Jeżeli mamy możliwość możemy:
dobić zdjęcie;
sczytać współrzędne (lub oznakować miejsce na mapach Google – ,”postawić pinezkę”);
zapamiętać wielkość przedmiotu i kształt.
W momencie gdy to zgłoszenie trafi do saperów, ale okaże się, że niewybuch jest zbyt głęboko, powiadamiamy grupę nurków minerów (w naszym przypadku ze Świnoujścia), którzy usuną znaleziony przedmiot wybuchowy lub go wydobędą z pod wody i przekażą do neutralizacji.
Fot. patrol saperski Bolesławiec