Niewątpliwie dużego pecha miał mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego, który przez oszusta stracił ponad 250 000 złotych. Trwa śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie okoliczności tego przestępstwa.

Do precedensowego oszustwa doszło w przeciągu kilku miesięcy między sierpniem a październikiem 2021r.

Pokrzywdzony pracując na terenie Holandii, chciał otworzyć własną firmę w Polsce, na co potrzebował funduszy. Na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł ofertę osoby, która miała pomóc mu w rozpoczęciu działalności i uzyskaniu odpowiednich dotacji.

Według pokrzywdzonego oferta wydawała się atrakcyjna, dlatego 31-latek nawiązał kontakt z ogłoszeniodawcą i przesłał stosowną dokumentację. Po kilku dniach mężczyzna z ogłoszenia poprosił o oryginalną dokumentację i przesłał pokrzywdzonemu bilet lotniczy w celu spotkania się w Warszawie. Podczas rozmowy ustalili, że mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego uda się do banku, w którym zaciągnie kredyt na kwotę 167 000 złotych. Gotówka ta miała pomóc w starcie nowej firmy. Poszkodowany pieniądze przekazał ogłoszeniodawcy i wrócił do Holandii.

Schludny wygląd, markowe ubranie oraz pojazd, którym poruszał się mężczyzna w Warszawie, wzbudził duże zaufanie 31-latka. W kolejnych dniach na prośbę mężczyzny z portalu ogłoszeniowego, pokrzywdzony zaciągnął drogą elektroniczną kolejne dwa kredyty, które również przekazał pomocnemu, jak mu się wydawało, mężczyźnie. Łącznie zaciągniętych zostało pożyczek na kwotę 250 000 zł.

Firma została założona bardzo szybko, ale kontakt z mężczyzną z ogłoszenia urywał się pod koniec października. Przepadł z pieniędzmi, które miały służyć do rozruchu nowej działalności gospodarczej oraz pozyskania tzw. funduszy norweskich.

Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, które ma ca celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego oszustwa oraz zatrzymanie sprawcy.

2 komentarze

  1. Policja powinna umorzyć śledztwo z przyczyn oczywistych. Są pewne granice głupoty, po przekroczeniu których koszta się nie liczą.

    • śmieć z wsiocławia Odpowiedź

      Kupię każdą ilość kupy. Jestem mieszkańcem Wrocławia. My na kupie robimy kokosy. Sprzedajemy ją w knyszach. Mamy tysiące zamówień, ludzie we Wrocławiu uwielbiają jeść knyszę i kupę, bo mają dużo witamin a mało pieniędzy. Miliony świń nie mogą się mylić! Proszę o tony kupy!!!

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.