Najwyraźniej nadchodząca wiosna (co dziś nie jest zbyt widoczne) wyzwala w mieszkańcach Jeleniej Góry pęd do wiosennych porządków. Strażnicy miejscy dzień po dniu otrzymują zgłoszenie o przydomowym spalaniu (już to jest zabronione) toksycznych odpadów.

– W środę (02.03) dyżurny straży miejskiej odebrał telefon od mieszkanki Goduszyna, że w rejonie jej zamieszkania od dłuższego czasu śmierdzi spalonym plastikiem. Zadysponowany patrol nie miał większych problemów ze znalezieniem miejsca, z którego wydobywał się nieprzyjemny gryzący dym. Na miejscu okazało się, że na jednej z posesji położonej przy ulicy Goduszyńskiej, w ognisku spalane są odpady desek kompozytowych, które były wykorzystywane do budowy tarasu. Sprawca wykroczenia został ukarany najwyższym 500 złotowym mandatem karnym – informują strażnicy.

Nie inaczej było kolejnego dnia. Tym razem na zadymienie poskarżyli się mieszkańcy ul. Weigla. Gryzący dym dokuczał też na sąsiednich ulicach. Interweniujący patrol namierzył mężczyznę, który robiąc porządki wszystkie odpady postanowił spalić w ognisku. Były to między innymi stare, malowane wielokrotnie drzwi, płyty meblowe i wiórowe.   Także w tym przypadku mandat był najwyższy z możliwych.

Fot. SM Jelenia Góra

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Redaktor

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.