Dwie kontrole sprawdziły funkcjonowanie Komunikacji Karkonoskiej. To pokłosie zawiadomień złożonych przez prywatnych przewoźników, którym mocno zaszkodził dotowany system przewozów. Obie kontrole wypadły jednak bardzo dobrze, o czym poinformował starosta karkonoski

Funkcjonowanie powiatowej (teraz już ponadpowiatowej) komunikacji sprawdzała Regionalna Izba Obrachunkowa i Najwyższa Izba Kontroli. Pierwszy z organów oceniał funkcjonowanie przewozów w zakresie gospodarki finansowej i zamówień publicznych; drugi – także badał finansowe zasady przedsięwzięcia, ale oceniał także jego stronę organizacyjną.

Obie kontrole sprowokowali prywatni przewoźnicy. Przedsiębiorcy świadczący usługi przewozów zbiorowych na terenie powiatu kwestionowali wyłonienie jako operatora komunikacji powiatowej PKS Tour w trybie bezprzetargowym. Nie spodobał im się brak publicznego ogłoszenia o planowanym udziale starostwa w projekcie, a także objęcie dotacjami wyłącznie dochodowych, komercyjnych linii. Reakcja prywatnych przewoźników nie dziwiła – dotowane przewozy komunikacji karkonoskiej w pewnym zakresie pokrywały się z trasami dotąd funkcjonujących przewoźników i zagrażały, że działalność komercyjnie świadczących usługi firm stanie się nieopłacalna.

Po przeprowadzonych kontrolach starosta karkonoski Krzysztof Wiśniewski Z satysfakcja mógł ogłosić, że zarówno NIK, jak i RIO nie dopatrzyły się żadnych nieprawidłowości przy organizowaniu, finansowaniu i funkcjonowaniu Komunikacji Karkonoskiej. Także wybór operatora i zapisy zawartej z nim umowy nie wzbudziły żadnych zastrzeżeń.

– Bardzo się cieszę z takich wyników i myślę, że to raz na zawsze zakończy nikomu niepotrzebne spekulacje i uspokoi sytucje. Od początku byłem pewny, że wszystkie działania przeprowadziliśmy prawidłowo i cieszę się, że kontrole zostały przeprowadzone, bo dzięki temu mamy potwierdzenie z zewnątrz, że zajmujący się tym tematem pracownicy zrobili wszystko z największą możliwą starannością.

Komunikacja Karkonoska okazała się sukcesem. W 2021 r. (mimo ograniczeń wynikających z epidemii) z przejazdów w tym systemie skorzystało ponad 500 tys. osób.

5 komentarzy

  1. to może spytajcie pasażerów o jakość funkcjonowania i na przykład o autobusy które są w rozkładzie ale nie przyjeżdżają

  2. Kontrolę przeprowadził Pan Prezes pod nadzorem Pana Prezesa, a nagrodą za takie niesamowite wyniki był uścisk samego Prezesa. Śmiech na sali

  3. Zdjęcie tego starego szrota zdegradowanego z turystycznego autokaru do podmiejskiego dziurotłuka świetnie pokazuje stan tej komunikacji jak i całego PKS Jelenia Góra.

  4. Wiśnia czy rozkład jazdy jest jakimś zobowiązaniem wobec pasażera czy nie?

  5. Szkoda ze nie piszą o starych autokarach o braku zatrzymywania się na wszystkich przystankach czy prowadzeniu autokarów przez niektórych kierowców jakby wozili worki ziemniaków a nie ludzi. Jeżdżę codziennie Komunikacja karkonoska i mimo skarg nadal kierowcy nie przestrzegają żadnych zasad bezpieczeństwa!!! Jazda z takim kierowca to koszmar!!! Nie wspomnę o braku kultury. Byłam świadkiem gdy autokar zatrzymał się na przystanku a kierowca zaczął krzyczeć na młoda dziewczynę ze ma wsiadać a nie zastanawiac się! Innym razem wsiadła kobieta poruszająca się o kulach to nie zdążyła nawet usiąść gdy kierowca ruszył z impetem. Zero szacunku do ludzi.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.