Jak informuje mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Straży Granicznej, na trop grupy wpadli funkcjonariusze Straży Granicznej z Jeleniej Góry, którzy podczas przeszukania pomieszczenia magazynowego znajdującego się na terytorium Polski ujawnili i zabezpieczyli paczki z tytoniem oraz kartki zawierające kilkaset adresów. Jak się później okazało – odbiorców nielegalnego tytoniu w Czechach.
Członkowie grupy do rozprowadzania tytoniu wykorzystywali zarejestrowane w Polsce i w Czechach firmy kurierskie.
Tytoń z Polski i z Niemiec trafiał do Czech, gdzie następowała jego dalsza dystrybucja.
Czeskie służby szacują, że proceder ten trwał od co najmniej dwóch lat i w tym czasie grupa rozprowadziła tytoń o wartości 150 mln koron czeskich (25,5 mln złotych).
Podczas przeszukania różnych miejsc, w których grupa przechowywała nielegalny towar śledczy ujawnili i zabezpieczyli gotowe do wysłania przesyłki oraz ponad 1100 kg nielegalnego tytoniu .
Do sprawy zabezpieczono także 840 tysięcy koron czeskich, 7,7 tysiąca złotych oraz 1000 funtów. Oprócz gotówki służby zabezpieczyły również kilkadziesiąt kart płatniczych wydanych na różne polskie nazwiska. Rachunki bankowe tych osób mogły być wykorzystywane do transakcji przeprowadzanych przez członków grupy.
Do sprawy zatrzymano łącznie na terytorium Polski oraz Republiki Czeskiej 4 mieszkańców województwa lubuskiego oraz Czecha. Wobec Czecha i dwóch Polaków zatrzymanych u naszych południowych sąsiadów czeski sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Członkom grupy grozi wysoka kara grzywny oraz kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.