Ok 6 tys. zł warta była skradziona instalacja grzewcza, którą sprawca sprzedał w punkcie skupu złomu. Za warte kilka tysięcy materiały dostał pewnie kilkaset złotych.

– Policjanci z komisariatu policji w Kowarach ustalili, a następnie zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kradzież z włamaniem. Do przestępstwa doszło 11 stycznia w Kowarach. Mężczyzna włamał się i okradł niezamieszkałe mieszkanie w budynku wielorodzinnym. Jego łupem padło mienie o wartości 6000 złotych; były to głównie materiały i urządzenia instalacji grzewczej – relacjonuje Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. – Zarządca budynku o przestępstwie powiadomił policję. Funkcjonariusze na podstawie analizy nagrań z kamer monitoringu oraz zebranych w tej sprawie informacji wytypowali, a następnie zatrzymali 37-latka, jako podejrzewanego o popełnienie tego czynu. Mężczyzna przyznał, że skradzione mienie sprzedał w jednym z punktów skupu złomu.

Mężczyźnie za przestępstwo, o które jest podejrzany grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Fot. KMP Jelenia Góra

2 komentarze

  1. Mam wrażenie że te punkty skupu mają jakiś cichy układ z policją, są nietykalni

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.