56-letni mężczyzna zginął w Olszynie najprawdopodobniej w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Jego ciało w leśnym potoku znaleźli inni pracownicy firmy, w której był zatrudniony.  

Dziś rano pracownicy firmy wykonującej prace melioracyjne strumienia między Olszyną a Biedrzychowicami znaleźli w nim zwłoki swojego kolegi. Mężczyzna, który pilnował maszyn i narzędzi, leżał z głową zanurzoną w wodzie.  Natychmiast wezwano służby, które nada prowadzą czynności.

Justyna Bujakiewicz Rodzeń, oficer prasowa lubańskiej policji informuje, że najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku.

– Czynności prowadzone są pod nadzorem prokuratora. Zmarły to 56-letni mężczyzna, pracownik firmy prowadzącej tam prace, nie jest mieszkańcem powiatu lubańskiego. Według wstępnych ustaleń w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie. Mężczyzna wpadł do wody wskutek nieszczęśliwego wypadku i poniósł śmierć na miejscu. Postepowanie będzie się toczyć pod katem wypadku przy pracy, o ile oczywiście nie zostaną ujawnione jakieś nowe okoliczności – zastrzega  Justyna Bujakiewicz-Rodzeń   

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.