Żadna z jeleniogórskich aptek nie będzie na razie przeprowadzać darmowych testów na koronawirusa. Z Portalu Pacjenta wynika, że najbliższa apteka, deklarująca wykonywanie testów, znajduje się w Bolkowie. We Wrocławiu system pokazuje trzy apteki, ale testy zrobić można tylko w jednej.

Po pierwszym entuzjazmie, gdy minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od 27 stycznia każdy zainteresowany, będzie mógł w aptece poddać się testowi i bardzo szybko zweryfikować, czy jest zakażony, czy nie, okazało się, że to tylko teoria.

Obecnie na 13 tys. działających w Polsce aptek, testy można przeprowadzić w 183. „W dodatku faktyczne testy przeprowadziła mniej niż połowa z nich. Według danych Centrum e-Zdrowia z 30 stycznia, od 27 stycznia tylko 83 apteki wykonały 2263 darmowych testów antygenowych. Dla porównania, wg danych Ministerstwa Zdrowia, tylko w ciągu ostatniej doby wykonano w Polsce łącznie ponad 25,5 tys. testów antygenowych” – czytamy w portalu 300gospodarka.

Testy być może w Aptekach Zabobrze

W Jeleniej Górze w tej chwili żadna z aptek nie przeprowadza testów na koronawirusa. Jak ustaliliśmy, przymierza się do tego jedynie spółka prowadząca sieć Aptek Zabobrze. Ma w mieście i okolicy 11 placówek. Na razie badane są możliwości lokalowe i organizacyjne. Jeśli któraś z placówek będzie spełniać wymagania, spółka nie wyklucza, że rozpocznie testowanie. Ale na pewno nie nastąpi to w najbliższych dniach.

W innych aptekach już wiedzą, że testów robić nie będą. Na Zabobrzu w Aptece Promednova nie mają technicznych możliwości. Podobnie jak w aptece Centralna przy ul. Letniej na Zabobrzu. Tu wykonują szczepienia przeciw COVID 19 i tłumaczą, że nie ma szans, by pogodzić pracę farmaceutów, wykonywanie szczepień i do tego testowanie. – Nie będziemy się w to angażować – krótko mówią w aptekach „Pod Lwem” przy ul. Morcinka oraz „Piastowskiej” na pl. Piastowskim w Jeleniej Górze.

– Zapytań o darmowe testy mamy bardzo dużo – przyznają jeleniogórscy farmaceuci. Ale odsyłać muszą ludzi z kwitkiem. Nie mają siły już tłumaczyć, że informacja ministra była na wyrost, a optymistyczne zapowiedzi z TVP nic nie mówiły o wymaganiach lokalowych, jakie muszą spełnić placówki, by testować chętnych. Apteki zobowiązane są między innymi do zagwarantowania „osobnego wejścia do apteki”, a także „rozdzielenia chorych od pozostałych klientów”. By pacjenci się nie mieszali, w aptekach musieliby pracować po godzinach.

Dużo wątpliwości

Wątpliwości jest więcej. Polacy usłyszeli, że każdy może się przetestować w „każdej aptece” (co oczywiście jest nieprawdą), gdy tylko źle się poczuje. – Ale jaki jest limit testów przypadających na pacjenta na przykład w tygodniu czy w miesiącu, skoro niektórzy chcieliby się bezpłatnie testować na przykład co drugi dzień? – pytają farmaceuci na portalu medycynapraktyczna.pl. Zwracają też uwagę, że choć wyniki wykonywanych w aptekach testów są raportowane do systemu, osoby „negatywne” nie mogą liczyć na zaświadczenie, umożliwiające np. podróż samolotem.

Punkty pobrań wymazów

Z danych NFZ przekazanych wczoraj (1 lutego) Polskiej Agencji Prasowej wynika, że w województwie dolnośląskim działa obecnie 49 punktów pobrań wymazów na obecność wirusa SARS-CoV-2, w tym 12 w samym Wrocławiu. Ponadto, w regionie działa już 15 aptek, które zadeklarowały chęć wykonywania testów antygenowych.

W kraju działają obecnie 802 punkty pobrań wymazów do testów PCR, w najbliższych dniach przybędzie 80. Testy antygenowe można wykonać w aptekach, laboratoriach lub mobilnych punktach, których zgłosiło się dotąd ok. 250 – przekazał Narodowy Fundusz Zdrowia. Oznacza to, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni uruchomiono 153 nowe punkty. Ich liczba oraz godziny funkcjonowania są – jak zaznacza rzecznik Funduszu – na bieżąco dostosowywane do zmieniającej się sytuacji epidemicznej i gwałtownego wzrostu zakażeń.

Zlecenie na test PCR może wystawić między innymi lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, czy lekarz dyżurujący w ramach nocnej lub świątecznej opieki zdrowotnej. Ponadto każda osoba, która podejrzewa zakażenie, może sama uzyskać zlecenie na test po wypełnieniu formularza dostępnego na Portalu Pacjenta.

5 komentarzy

  1. PiS-owcy rzucają co chwila jakieś głupoty na konferencjach prasowych , a ludzie biorą to na serio.

  2. Kolejny zaplanowany PIS-owski blef aby przykryć inne tematy.. A co ? a To : 1. pakt Londyn-Warszawa Kijów (zdrada stanu), 2. wyciszenie fiaska Turoszowa, 3. odwrócenie uwagi od inflacji oraz wzrostu cen za gaz i prąd i wodę, 4. wyciszenie krytyki polskiego ładu czyli wprowadzenia ogólnego burdelu w systemie podatkowym, 5. uderzenia w totalną opozycję w celu podniesienia swoich słupków. Ale to chyba się nie udało i kaczor zbierać się musi do odlotu.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.