Zapraszamy do spacerów i wycieczek do miejsc w naszej najbliższej okolicy, gdzie ryzyko zarażenia się wirusem jest minimalne bądź żadne, gdyż zwykle nikogo tam nie ma. Proponujemy miejsca bardzo łatwo dostępne dla każdego.

Utarło się mówić o Jakuszycach, że są pełne biegaczy i pieszych, ale to tylko częściowa prawda. W Jakuszycach są trasy bardzo popularne, ale są i zupełnie puste. I to kilka, bez żadnych szlaków, prowadzące do cudownych miejsc.

Obwodnica jakuszycka” przez górę Kocierz – wejście na ostatnim parkingu po lewej przed granicą z Czechami oraz drugą drogą w lewo za leśniczówką (pierwszym budynkiem w Jakuszycach po lewej po wjeździe od strony centrum Szklarskiej Poręby). Trzeba iść trochę pod górę, ale każdy sobie poradzi. Piękny zakątek Karkonoszy. Przejście całej “obwodnicy jakuszyckiej” wolnym tempem zajmie nam około godziny.

Trasa Świńskie Dziury – ostatnia przed granicą czeską, biegnąca w prawo. Zielona, wygodna leśna droga. Byłem na niej trzy razy, nigdy nikogo nie spotkałem. Dochodzi, przez tunel kolejowy, do trasy wokół Koziego Grzbietu. Jej druga odnoga zaprowadzi nas do parkingu przy strzelnicy biathlonowej w Harrachovie. Granicę polsko-czeską przekracza się w lesie. Nie ma tam żadnych kontroli. W ogóle tam nikogo nie ma. Koniec świata.

W Jakuszycach jest też Babiniec – po lewej strony dojazdu z centrum Szklarskiej Poręby. W zatoczce można za darmo postawić samochód, a potem powędrować wygodną drogą po drugiej stronie szosy. Dojście na szczyt zajmuje może z kwadrans. Nagrodą będą cudowne widoki i efektowne skałki.

Babiniec kiedyś był stokiem narciarskim z wyciągiem, były plany budowy przedłużenia stoku o kładkę nad szosą, ale nic z tego nie wyszło. Wyciągu nie ma, jest cisza i przyroda, a stok zarasta.

Góry Kaczawskie

Wapienna – góra nad Siedlęcinem, do której można dojść z Jeżowa Sudeckiego, a nawet z jeleniogórskiego Zabobrza przez Jeżów, polną drogą obok jeżowskiego stadionu. Potem trzeba iść w prawo wzdłuż lasu w górę do niebieskiego szlaku PTTK, od którego na Wapienną już tylko chwila.

Widoki piękne, pustki, wydeptane ścieżki w partii szczytowej. Można zejść nimi do Siedlęcina, a potem wrócić do Jeleniej Góry przez Perłę Zachodu i Borowy Jar lub polnymi drogami przez Jeżów Sudecki.

Stromiec – tu wprawdzie dociera szlak PTTK, ale bywają na tym wybitnym szczycie tylko koneserzy. Położony kilkaset metrów od górnej części Jeżowa Sudeckiego, stanowi bardzo łatwy i atrakcyjny cel. Idzie się drogą polną wśród pól, wchodzi się do lasu, trzeba się przez kilkanaście minut wysilić pod górę. Bardzo ładne i spokojne miejsce.

Baraniec i Skopiec, czyli podjeżdżamy do górnego Komarna samochodem, parkujemy i idziemy na krótki spacer. Wystarczy godzina, by zdobyć Skopiec i przejść się na pobliski Baraniec ze stacją nadawczą, z której korzysta radio. Prowadzi tędy 137-kilometrowa trasa Przejścia Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej. Skopiec jest też zdobywany przez kolekcjonerów najwyższych szczytów pasm górskich (jest najwyższy w Górach Kaczawskich). Poza tym prawie nikt tu nie chodzi, choć dociera tu szlak PTTK.

Rudawy Janowickie

Moja ulubiona trasa w tej części naszego regionu, gdzie pomimo rosnącej popularności Miedzianki wciąż bywam sam, to żółty szlak rowerowy (używany pieszo) z Miedzianki na granicę kotlin Jeleniogórskiej i Kamiennogórskiej. Po drodze zahacza się o zabudowania Mniszkowa. Szlak ma naturalną nawierzchnię, roztaczają się z niego piękne widoki na wszystkie strony świata. Można odbić z niego na Wołek lub zejść do Kotliny Kamiennogórskiej, gdzie czeka nas Wysoka Kopa. O ile jednak dojście na nią od Miedzianki jest puste, to z drugiej strony (z Kolorowych Jeziorek) czasem walą tłumy.

Brzeźnik i Rudnik to bardzo widokowe szczyty w pobliżu Kowar. Pierwszy przybliżyli światu pasjonaci z grupy Kowary Biegają. Wykonali oznakowanie, które poprowadzi nas na tę górę spod kowarskiej Biedronki. Dojście zajmie około pół godziny. Nagrodą piękne panoramy.

Równie efektowne widoki oferuje Rudnik. Dotrzemy do niego z Przełęczy Kowarskiej, na której można zostawić samochód. Wiedzie tam szlak PTTK, na Rudnik trzeba odbić kawalek w lewo.

Zarówno na Brzeźniku, jak i na Rudniku, postawiono ławy, na których warto spocząć.

Karkonosze

W najwyższym paśmie powiatu jeleniogórskiego są góry mało znane, gdzie prawie nikt nie chodzi. Znajdują się poza szlakami, ale i poza granicami Karkonoskiego Parku Narodowego, co oznacza, że można na nie legalnie wejść. Przykładem jest Wołowa Góra powyżej Kowar – z rozległą polaną i atrakcyjnymi widokami na Kotlinę Jeleniogórską. Znana jest jako stanowisko paralotniowe. Poprowadzi nas na nią jeden ze szlaków nieocenionej grupy Kowary Biegają.

Szerokiej drogi!

Leszek Kosiorowski

Zdjęcie: Leszek Kosiorowski

Archiwum Nowin Jeleniogórskich

1 Komentarz

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.