W kolejnych miastach Polski pojawiają się tajemnicze ławki. Trzeba wejść na nie po schodach i przestrzegać regulaminu. Powstały po to, żeby można było podziwiać nietypowe widoki.

Czy ławki mogą zrobić furorę w całym kraju? Te, które kancelaria premiera zamierza ustawić w kilku miastach– z pewnością. Pierwsze z nich znalazły swoje miejsce już m.in. w Chorzowie, Gdańsku i Olsztynie.

Kiedy komedia staje się rzeczywistością…

Należy jednak podkreślić, że nie jest to zwyczajna konstrukcja. Swoim kształtem przypomina kontur Polski. Aby na niej usiąść, należy najpierw wejść po schodach i zapoznać się z obszernym regulaminem użytkowania. Na dodatek należy dobrze przedyskutować z innymi użytkownikami, jaka jest ich waga, bo łączny ciężar siedzących nie może przekroczyć 225 kg.

Internauci patrzą na zdjęcie i nie dowierzają. „Bareja był prorokiem” – śmieją się niektórzy, przytaczając cytat z wciąż aktualnego filmu „Miś”:

Pierwsza ławka z własnym regulaminem

Przed skorzystaniem z atrakcji należy przeczytać 15-punktowy regulamin użytkowania. Znajdziemy w nim m.in. informację o tym, że zabronione jest skakanie po ławce, stawanie na niej czy zeskakiwanie. Nie można też używać urządzeń wywołujących hałas, a dzieci od 6 do 12 roku życia muszą podczas siedzenia być pod opieką dorosłych (młodsze z urządzenia nie mogą korzystać w ogóle). Niedopuszczalne jest stosowanie jakichkolwiek używek oraz przebywanie na ławce ze zwierzętami. Oczekiwanie na zwolnienie się miejsca powinno odbywać się w odległości 1,5 metra od instalacji.

O co właściwie chodzi?

Według ustaleń „Gazety Wyborczej” konstrukcje pojawiające się w Polskich miastach mają zwracać uwagę na zrealizowane inwestycje. W planach jest umiejscowienie ich w kolejnych lokalizacjach. Pomysłodawcą kampanii „Inwestycje z polską flagą” ma być Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

News4Media/fot. iStock / screen Twitter Ani ta, ani tamta

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.