Od pewnego czasu niedostępne są toalety na nowym cmentarzu. Dla osób odwiedzających nekropolię to niedogodność.

– Dlaczego zamknięto toalety na nowym cmentarzu – pyta nasza czytelniczka. – Już wcześniej niezupełnie pełniły swoją rolę, bo były czynne tylko do godz. 15, choć jak wiadomo najwięcej osób na cmentarzu pojawia się po pracy. Niemniej były i można się było załatwić w przyzwoitych, higienicznych warunkach. Teraz trzeba korzystać z toytojek i to z higieną nie ma nic wspólnego. Cały czas trwa pandemia, więc takie działania zarządcy cmentarza trudno uznać za racjonalne. Tam nie ma papieru, nie zamyka się, oczywiście nie ma mowy o umyciu rąk, nie mówiąc o skorzystaniu z jakiegoś środka dezynfekującego. Czemu te są zamknięte, a na starym cmentarzu mogą być otwarte i to przez cały czas, gdy otwarty jest cmentarz, a więc do wieczora. Do tego również w soboty i niedziele. Czy nie można tego dobrego rozwiązania wprowadzić także na nowym cmentarzu – zastanawia się czytelniczka.

O sytuację zapytaliśmy rzecznika Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Zapewnił, że problem zostanie rozwiązany w ciągu kilku, najdalej kilkunastu dni.

– Toalety co roku na dwa trzy tygodnie są zamykane, bo przeprowadzane są tam drobne naprawy, prace konserwacyjne i porządkowe. Powinny zostać zakończone w ciągu dwóch tygodni, po czym toalety wrócą do normalnego harmonogramu funkcjonowania – obiecuje rzecznik.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.