Piosenkarka Dorota Rabczewska, bardziej znana jako Doda, wygrała sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Polska zapłaci jej odszkodowanie.

Sprawa zaczęła się w 2009 r. W jedynym z wywiadów Doda orzekła, że „bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię” i że „ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła”. Uściśliła, że miała na myśli „tych wszystkich gości, którzy spisali te wszystkie niesamowite historie”. 

Za to właśnie Polski sąd skazał piosenkarkę za obrazę uczuć religijnych i wymierzył karę 5 tys. zł grzywny. Sąd ocenił, że słowa Rabczewskiej były „Obiektywnie obraźliwe”. Ale nie w ocenie celebrytki, która nie zgodziła się z wyrokiem. Sprawą zajął się Europejski Trybunał. Wydał właśnie orzeczenie. 

Przyznał Dodzie odszkodowanie wysokości 10 tys. euro, dopatrując się w wyroku polskiego sądu złamania art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, czyli wolności do wyrażania opinii.

Trybunał strasburski ocenił, że ,słowa piosenkarki „nie są równoznaczne z mową nienawiści czy nawoływaniem do nienawiści lub przemocy czy podżeganiem do nienawiści lub nietolerancji religijnej”. A tylko w takich przypadkach można mówić o przekroczeniu granic wolności wypowiedzi. 

Dodajmy, że Doda ma poważne kłopoty z prawem w Polsce. Jesienią 2021 r. prokuratura postawiła jej i jej byłemu mężowi zarzuty pomocnictwa w przestępstwie z art. 300. Kodeksu karnego. Dotyczy on ukrywania majątku przed wierzycielami. Przepisy przewidują za ten czyn do 3 lat więzienia z zastrzeżeniem, że w przypadku wyrządzenia szkody kilku wierzycielom, może to być 8 lat pozbawienia wolności.

News4Media/fot. Screen YouTube

3 komentarze

  1. „Za to właśnie Polski sąd” – serio ktoś tak napisał?! Przymiotnik od dużej litery?!

  2. Wiecie, za co kocham zwierzęta? Za to, że nie wielbią dwojga wariatów z Bl. Wschodu i nie klęczą przed watykańskim okupantem! Co to za wolność i demokracja, skoro wszyscy od urodzenia są wrzucani w religijny MATRIX? Chrześcijaństwo to sado-masochistyczny cyrk na kółkach okopcony kadzidłem i ze świecidełkami oraz fałszywym miłosierdziem.
    Religia chrześcijańska to obrośnięta intelektualizacją i instytucjami choroba psychiczna i nerwowa na tle seksualnym. Abraham, Mojżesz, Chrystus, Mahomet i inni tym podobni osobnicy to chorzy psychicznie z Bliskiego Wschodu. Gdzie byli wtedy psychiatrzy? Po 2000 lat niewolnicy dalej wierzą w tzw. „prawdy wiary”, czyli UROJENIA. Jak to możliwe? No tak, pranie mózgu od samego urodzenia… Jak psa do aportowania, tak człowieka można WYTRESOWAĆ do klęczenia przed figurkami i podzielania cudzych urojeń. TRESURA RELIGIJNA od dzieciństwa to pogwałcenie podstawowych praw człowieka! PRECZ Z MATRIXEM RELIGIJNYM ! ! !

  3. Tak to była jej opinia i miała do niej prawo i dobrze byłoby gdyby ci wszyscy, którzy słusznie tak uważają zachowywali się konsekwentnie i pozwolili wyrażać ich innym swobodnie swoje opinie, ot na przykład. o lgbt
    Dobrym byłoby gdyby z naszego słownika znikły takie słowa jak mowa nienawiści, homofobia i tym podobne, którymi to próbuje się tresować nasze społeczeństwo. Skończmy z tą cenzurą.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.