Przed nami niezwykłe spotkanie literatury z muzyką. Warto zajrzeć tam, gdzie szepcze licho i echo nuci… W piątek, 10 lutego 2023 zapraszamy więc do Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki we Wleniu na podwójne wydarzenie. Najpierw, o godz. 18.00, w naszej galerii spotkanie z Martą Kucharską, autorką powieści „Tarnina”, która niedawno związała swoje życie z okolicami Wlenia i z tutejszego krajobrazu czerpała inspiracje do tworzenia literackiego obrazu świata opisanego w książce. Po rozmowie z pisarką, o godz. 19.00, w naszym Cafe pod Skrzydłami, koncert wirtuozów gitary, czyli Adam i Marek Mikulscy z programem „Dwie gitary plus…” Wstęp na spotkanie autorskie bezpłatny. Bilety na koncert w cenie 25 zł do nabycia w biurze OKSiT.

Marta Kucharska.

Rocznik 1984. Poetka, pisarka, lekarka. Autorka trzech zbiorów opowiadań: „Kino objazdowe” (Papierowy Motyl, Warszawa 2012) „Saudade” (Mamiko, Nowa Ruda 2016), „Irga karmiona przez lawinę” (wydawnictwo j, Wrocław 2019), tomu wierszy „Abisynia” (Zeszyty Poetyckie, Gniezno 2014) oraz wydanej w listopadzie 2022r. powieści „Tarnina” (wydawnictwo j, Wrocław 2022). Finalistka jednego z Połowów organizowanych przez Biuro Literackie, wyróżniona drugą nagrodą w konkursie TVP2 „Dolina kreatywna” oraz drugą nagrodą w ogólnopolskim konkursie Złoty Środek Poezji za debiut poetycki. Laureatka nagrody kulturalnej WARTO 2020 w kategorii literatura, przyznawanej przez Gazetę Wyborczą za ostatni zbiór opowiadań „Irga karmiona przez lawinę”. Członkini Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Od lat mieszka i pracuje we Wrocławiu. Niedawno swoje życie związała także z okolicami Wlenia. Kupiła bowiem stary dom w Bełczynie i w nim spędza wolne chwile oraz tworzy. Natomiast zawodowo pracuje także w Bolesławcu i Lwówku Śląskim.

Tarnina

Kiedy umiera ukochana osoba, bliscy dowiadują się, że prowadziła drugie sekretne życie. Podążamy jego śladem wraz z Tośką, główną bohaterką, na Pogórze Sudeckie, do wioski, gdzie kończy się droga, w dziką przestrzeń, w jądro polskich spraw. I ze zdumieniem zauważamy, że przemiany doznaje nie tylko ona. Bo ta książka mocno działa na czytelnika, pozwala mu odpocząć, ale i angażuje jego emocje i system wartości. Stary dom, pierwotna przyroda, galeria postaci niemal jak z Przystanku Alaska, ciemne i całkiem wzniosłe sprawki angażują na tyle mocno, że u czytelnika wcześniej czy później pojawi się myśl, czy nie rzucić wszystkiego i wynieść się nad Kiniec.

„Tarnina” Marty Kucharskiej to powieść drogi, ale to polna droga, przez pierwotny bukowy las, przez pokrzywy, ostępy, bagna, przez wiejskie ścieżki, przez przeszłość i teraźniejszość. Scenografia jest bardzo malownicza, ale w tej drodze chodzi przede wszystkim o cel, który długo nie jest jasny, ale warto było do niego dążyć.

Młoda lekarka trafia między myśliwych, prowincjonalnych policjantów, rębaczy lasu i handlarzy drewnem, wiejskich pijaków, miejscowych niespełnionych artystów z punkową przeszłością i dzieci bez przyszłości i prawie wszystko się zmienia. W ich świecie i w jej. A także w świecie czytelnika, bo ta powieść działa powoli, jednak niezwykle mocno.

Mądry mężczyzna żeni się po czterdziestce. Mądra kobieta za mąż nie wychodzi nigdy. To jedna z powracających wypowiedzi w „Tarninie”. I ma uzasadnienie. Chcecie wiedzieć, co jest nie tak z miłością, przeczytajcie tę powieść.

„Tarnina” Marty Kucharskiej to poradnik medyczny, ale nietypowy, przynajmniej jak na lekarkę. Ziołolecznictwo na wszystko. Tę książkę warto czytać z notesem w ręku. A potem łazić niespiesznie, najlepiej po Pogórzu, zbierać i stosować.

Polowanie to biznes, choć z perspektywy zwierzęcia wcale na biznes nie wygląda. W „Tarninie” można mu się przyjrzeć z obu perspektyw i uwierzcie, nikt tak jeszcze o nim nie pisał.

Nowa Ziemia istnieje. Jest obiecująca. Leży w Krainie Wygasłych Wulkanów na Pogórzu Kaczawskim. Jeśli nie macie czasu tam pojechać, przeczytajcie „Tarninę” Marty Kucharskiej, wyjdzie na jedno – przeczytać można na stronie wydawnictwa j, nakładem którego ukazała się książka.

Spotkanie z Martą Kucharską we Wleniu nie bez powodu będzie miało miejsce w galerii OKSiT-u, gdzie właśnie prezentowana jest wystawa akwareli Jerzego Borowca, zatytułowana „Krajobraz sentymentalny”. Prace artysty inspirowane są bowiem krajobrazem naszego regionu. Mało tego! Jerzy Borowiec  malarsko sportretował m.in.  dom Marty Kucharskiej w Bełczynie i ten właśnie obraz jego autorstwa, umieszczony na plakacie naszego wydarzenia i ilustrujący niniejszą zapowiedź imprezy, wzbogaci ekspozycję w dniu spotkania z pisarką. Będzie więc wyjątkowa okazja zobaczenia unikatowego dzieła sztuki, które należy do bohaterki spotkania!

Adam i Marek Mikulscy, czyli Dwie gitary plus…

Rodzinny duet znakomitych gitarzystów, których koncerty są niepowtarzalnym przeżyciem i źródłem wspaniałych wrażeń. Bracia są wybornymi muzykami, obdarzonymi także nietuzinkowym poczuciem humoru. Urodzeni we Wrocławiu, wychowani w Sandomierzu, wyuczeni w Opolu życiem zawodowym i osobistym związani z Żarami (Adam) i Jelenią Górą (Marek).

Absolwenci PSM I i II st. w Opolu w klasach Lucyny Janowskiej i Tadeusza Wybrańca oraz Wydziału Instrumentalnego Akademii Muzycznej we Wrocławiu w klasie gitary Tadeusza Wybrańca. W latach 1986 – 97 zostali laureatami wszystkich najważniejszych ogólnopolskich i międzynarodowych solowych konkursów gitarowych odbywających się w Polsce, między innymi w Strzelcach Krajeńskich, Żorach, Gdańsku, Krakowie, Tychach oraz Kutnej Horze w Czechach. W sumie  zdobyli 15 nagród.

Od 1997 roku, po zdobyciu Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Zespołów Kameralnych „Ghitaralia” w Przemyślu, koncertują w kraju i za granicą, w różnych składach instrumentalnych, wykonując zarówno muzykę wielkich mistrzów jak i swoje autorskie kompozycje. Ta umiejętność łączenia muzyki klasycznej z lżejszym repertuarem – a to wszystko okraszone jeszcze dużą dawką humoru – stała się ich znakiem rozpoznawczym i zjednała im sporą rzeszę sympatyków oraz stworzyła liczną grupę miłośników ich twórczości. Obaj zajmują się też pedagogiką muzyczną.

Jako jedyny polski duet gitarowy dwukrotnie znaleźli się na okładce ogólnopolskiego czasopisma gitarowego „Świat Gitary”.

Jako gitarzyści, kompozytorzy i twórcy aranżacji, mają na swoim koncie koncertową współpracę i  nagrania z różnymi wykonawcami, w różnych składach instrumentalnych i z różnym repertuarem.

W dorobku mają też bogaty zestaw własnych płyt z muzyką instrumentalną: ,,Adam i Marek Mikulscy – Guitar Duo” z muzyką romantyczną i współczesną: od J.Brahmsa, poprzez I.Albeniza i S.Joplina, po własne kompozycje, trzy solowe płyty Marka prezentujące twórczość współczesnego kompozytora gitarowego – Mirosława Drożdżowskiego, ,,Mik-s” nagrany w kwartecie instrumentalnym ,, Mikulscy Quartet Będ” – w całości z autorskimi kompozycjami braci Mikulskich, ,,Subiektywnie” – solowa płyta Adama prezentująca XIX i XX-wieczne walce i ballady gitarowe oraz najnowsza – ,,Mikulscy –Truco, czyli duetowo-kwartetowy album zawierająca współczesną muzykę gitarową, m.in. utwory M. D. Pujola, F. Kleynjansa, oraz L. Almeidy.

Podczas lutowego koncertu we Wleniu wirtuozi gitary zaprezentują program złożony z utworów pozwalających na prezentację olbrzymich możliwości stylistycznych gitary i jej niepodważalnej uniwersalności. To będzie porywająca podróż przez epoki – od muzyki dawnej po współczesność. Nie zabraknie w niej utworów lżejszych, lekko jazzujących, w tym autorskich kompozycji występujących artystów

Więcej informacji na ich temat (aktualności, osiągnięcia, życiorysy artystyczne, zdjęcia i pełna dyskografia) na stronie braciamikulscy.com.pl

Koncertowego spotkania z takimi artystami we wleńskim Cafe pod Skrzydłami zwyczajnie nie można przegapić.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.