Wczoraj (23 lutego) około godziny 14:00 ratownik dyżurny odebrał zgłoszenie o osobie, która obsunęła się północnym zboczem Śnieżki w tzw. Rynnie Śmierci. Do akcji został natychmiast zadysponowany zespół śmigłowcowy. W trakcie lotu ratownicy otrzymali kolejne informacje, że w rejonie miejsca obsunięcia pierwszej osoby znajduje się kolejna, która nie jest w stanie samodzielnie się wydostać z eksponowanego terenu.
Ratownicy po dolocie na miejsce akcji zlokalizowali z powietrza obie osoby i zdesantowali się w pobliżu każdej z nich. 65- letnia kobieta mimo założonych raczków nie była w stanie poruszać się w tak stromym i twardym terenie. Wychłodzoną kobietę, bez obrażeń ratownicy wciągnęli na pokład śmigłowca. Mężczyzna, który obsunął się kilkaset metrów Rynną Śmierci, poobijany z licznymi otarciami z urazem kończyny górnej został zaopatrzony i wciągnięty za pomocą dźwigu na pokład śmigłowca po czym przetransportowany do szpitala w Jeleniej Górze.
Przypominamy, że szlak na którym znaleźli się oboje poszkodowani jest w sezonie zimowym zamknięty z powodu zagrożenia lawinowego i ryzyka obsunięcia. Ratownicy apelują o przestrzeganie wszelkich zasad poruszania się po Karkonoski Park Narodowy.
Należy poruszać się tylko otwartymi szlakami turystycznymi. Jest to bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa waszego oraz przyrody.
W tak eksponowanym i nachylonym terenie raczki, pół-raczki, łańcuszki na obuwie są NIE wystarczającym wyposażeniem, aby poruszać się bezpiecznie. W obecnych warunkach przy dużym oblodzeniu i utwardzeniu szlaków w stromym terenie w miejscach dopuszczonych do poruszania się, należy wyposażyć się w RAKI i CZEKAN do asekuracji oraz co najważniejsze trzeba się umiejętnie tym sprzętem posługiwać.
2 komentarze
Jak komuś nie pasuje to MZK szuka kierowców autobusów.
a skad gopr ma smiglo?