Na razie mieszkańcy Kowar, potem być może kolejnych miejscowości Kotliny Jeleniogórskiej, nie będę mogli ogrzewać domów spalając niezgodny z przepisami opał. Po podpisanym między samorządami Jeleniej Góry i Kowar porozumieniu dron jeleniogórskiej straży miejskiej będzie kontrolował stan powietrza nad domami.

W Jeleniej Górze dron do lokalizacji trucicieli, czyli właścicieli posesji, którzy palą niedozwolonym materiałem, wykorzystywany jest od lutego ubiegłego roku. Z wymiernymi efektami. Już w pierwszym tygodniu strażnicy po skorzystaniu z urządzenia podjęli 18 interwencji.

Teraz kontrolowani będą właściciele posesji w Kowarach. Samorządowcy obu miast właśnie podpisali porozumienie pozwalające jeleniogórskim strażnikom na działania w Kowarach.

– To oczywisty kierunek. Nic da troska o powietrze w Jeleniej Górze, jeśli najgroźniejsze zanieczyszczenia nie zostaną wyeliminowane w sąsiednich miejscowościach. Dlatego liczymy, że porozumienie uda się poszerzyć na kolejne gminy w kotlinie.

Takie działania mogą być tej jesieni i zimy bardzo potrzebne, bo wszystko wskazuje, że wskutek już odczuwalnych problemów z dostępnością węgla i innych legalnych paliw stałych, do pieców mogą trafiać najdziwniejsze wynalazki.

Fot. FC prezydenta Jeleniej Góry Jerzego Łużniaka

2 komentarze

  1. A co do tej pory było robione w tym temacie? Ludzie zgłaszali, nawet zdjęcia na fb wrzucali i pokazywali z których domów leci czarny dym i co…? I NIC!
    Jestem ciekawa co straż miejska zrobi…

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.