Wyjątkową bezczelnością wykazała się para, która wynajmowała mieszkanie u pewnej kobiety. Są podejrzani o kradzież z włamaniem do pomieszczeń mieszkalnych właścicielki budynku. Poszkodowana oszacowała swoje straty na 50 tys. zł.
O tym jak ryzykowne jest kupowanie po okazyjnych cenach towaru niewiadomego pochodzenia przekonał się 37-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego. Po ośmiu miesiącach od zakupu motocykla crossowego zapukali do niego funkcjonariusze. Straci jednoślad i będzie miał sprawę sądową.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który pobił innego w trakcie alkoholowego spotkania w plenerze. Do zdarzenia doszło w Piechowicach. Pokrzywdzony trafił do szpitala. Podejrzany został zatrzymany w policyjnym areszcie.
W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 12 maja 2020 r. m.in.:
Wczoraj (11.05) w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu, na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, przeprowadzona została sekcja zwłok 3,5 letniego Kacpra B. Biegli wskazują, że chłopiec zmarł na skutek utonięcia. Jak pisaliśmy, chłopiec zaginął 27 kwietnia. Jego ciało odnaleziono 9 maja w rzece Kwisie.
Dziesiąty dzień trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacperka, który zaginął w Nowogrodźcu. W akcji brały udział psy tropiące z Saksonii. Użyto także georadaru. Dzisiaj (8.05) mundurowi przeczesują koryto rzeki Kwisy. Psy z łodzi będą szukać tropu zaginionego dziecka. Poziom rzeki nieco opadł, co może pomóc w poszukiwaniach.
56-letni kierowca audi zjechał nagle na przeciwległy pas jezdni i uderzył w drzewo. Poniósł śmierć na miejscu. Okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj (5.05) na drodze Zgorzelec – Bogatynia, badają śledczy i policja.
Mężczyzna wybiegł spod arkad na jeleniogórskim placu Ratuszowym, chwycił kamień i wybił okno w ratuszu. Była ciemna noc i sądził, że jest bezkarny. Wpadł w ręce strażników miejskich dzięki monitoringowi.
W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 5 maja 2020 roku m.in.:
70-latek podjechał swoim osobowym renault pod sklep w Pasieczniku, drzwi się otworzyły i kierowca wypadł z samochodu. Stracił równowagę, bo był kompletnie pijany. Interwencja mimowolnych świadków tej sytuacji być może uratowała komuś życie.