Dzierżawcy i właściciel sudeckich schronisk górskich boją się o przyszłość. W ostatnich latach po sezonie zimowym z każdym wiosennym weekendem przybywało w górach turystów. Dzisiaj po otwarciu szlaków Karkonoskiego Parku Narodowego ruch turystyczny sięgnął ledwie 10-15 proc. tej wieloletniej normy. Czy złagodzenie obostrzeń zapowiedziane od najbliższego poniedziałku zmieni sytuację? Gestorzy są sceptyczni. – Jeśli nie będzie wyraźnej poprawy, to nie przetrwamy – mówią.
– Godzinę po dzisiejszej konferencji premiera o zniesieniu niektórych ograniczeń dotyczących m.in. hoteli, mieliśmy już pierwsze rezerwacje na pobyty od 8 maja – mówi przedstawicielka hotelu „Dwa Potoki” w Karpaczu. Wielu właścicieli sudeckich hoteli i pensjonatów z przerażeniem myśli o przyszłości, teraz pojawia się jakaś nadzieja.
Najpierw w sieci pojawiła się informacja, że filmowcy chcą wysadzić w powietrze zabytkowy wiadukt kolejowy w Pilchowicach. Dla wielu było tak niewiarygodne, że uznali to za fake newsa. Sprawa szybko się wyjaśniła. I choć dziś wiemy, że wiaduktowi nic na razie nie grozi, to wciąż nie wiadomo, jaki będzie los linii kolejowej z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego.
Od dzisiaj (25.04) można wędrować czerwonym szlakiem od Spalonej Strażnicy do Domu Śląskiego.
Nadleśnictwo Świeradów pierwsze w Polsce wprowadziło od wczoraj (24.04) zakaz wstępu do lasu z powodu zagrożenia zagrożenia pożarowego 3. stopnia oraz uszkodzenia drzewostanów na skutek powstałego pożaru z 21 kwietnia na terenie kompleksu leśnego Wielki Lubański Las.
Kto stęsknił się za wędrówkami w góry i kojącymi krajobrazami, może w czwartek, 23 kwietnia, zajrzeć do Szklarskiej Poręby na otwarcie punktu widokowego. Na razie, niestety, wyłącznie wirtualnie. Transmisję z otwarcia punktu widokowego na Złotym Widoku obejrzeć będzie można na profilach facebookowych Szklarskiej Poręby i Nowin Jeleniogórskich.
Przy wejściach do Karkonoskiego Parku Narodowego pojawiły się tablice przypominające zasady bezpieczeństwa w uprawianiu turystyki w trakcie epidemii.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Karkonoski Park Narodowy jest od dzisiaj (20 kwietnia) częściowo otwarty dla turystów. To skutek rekomendacji ministra środowiska, przyjętej przez rząd.
Burmistrz Świeradowa obawia się, że przez epidemię jego miastu grozi bankructwo. Burmistrz Karpacza miesięczny niedobór wpływów budżetowych szacuje na grubo ponad 2 mln zł, w Szklarskiej Porębie to ponad milion zł.
Chociaż od poniedziałku 20 kwietnia nastąpi minimalne rozluźnienie rygorów wprowadzonych dla powstrzymania rozprzestrzeniania się epidemii covid 19, obejmujące m.in. możliwość korzystania z parków i lasów, nie będzie to dotyczyć Karkonoskiego Parku Narodowego, który nadal pozostanie zamknięty.