Idą wakacje, a tymczasem jeleniogórzanie mają problemy ze złożeniem wniosku paszportowego. Skarżą się, że, mimo zajęcia kolejki wcześnie rano przed delegaturą DUW przy ulicy Piłsudskiego w Jeleniej Górze oraz kilkukrotnych podjeść, nie udaje się im złożyć wniosku. Co na to Dolnośląski Urząd Wojewódzki?

Sytuację opisał nasz czytelnik w liście do redakcji „Przez dwa ostanie dni próbowałem złożyć wniosek o paszport. Bezskutecznie, ponieważ mimo stania w kolejce prawie trzy godziny przed otwarciem Urzędu, codziennie brakowało mi „kilka osób przede mną” do szczęścia. Więcej szczęście miał pan, który zajął kolejkę o godzinie 4. 00 rano. Nie byłem jedyną osobą i widziałem bezsilność osób, które robią czwarte czy piąte takie podejście, i ponownie im się nie udało. I tu pojawia się pytanie. Czy to normalne, żeby ludzie musieli stać zimnie od 4.00 rano żeby złożyć prosty wniosek. Czy nie można tą kolejką inaczej zarządzić. Czy ktoś zastanawiał się nad tym, że ludzie naprawdę ciężko pracują (niejednokrotnie w nadgodzinach i znacznie ciężej niż pracownicy w urzędach) i nie mają możliwości zwalniania się co chwilę z pracy, żeby w upadlających warunkach czatować od świtu w kolejce. Czy na prawdę w XXI wieku, nie można wprowadzić jakiś zapisów elektronicznych? Długie oczekiwanie na wizytę? Mogę to zrozumieć, z wiadomych względów nasze urzędy są sparaliżowane. Długi czas oczekiwania na wyrobienie dokumentu? Mogę to zrozumieć. Żyjemy w nadzwyczajnym dla nas czasie i z dostępnością wielu rzeczy jest problem. Nie mogę z kolei zrozumieć, co robią osoby zarządzające tymi jednostkami i za co biorą pieniądze, bo na pewno nie za usprawnienie życia ich klientów. Klientów, którzy ciężko pracują i to z ich pensji utrzymywani są urzędnicy. Inna dla mnie niezrozumiała sprawa, to że w tym samym urzędzie o godzinie 15.40, pracownicy nie mają już nic do roboty, i jak usłyszałem, system jest już zamknięty. No proszę, a te 20 minut to co to za czas i kto za to płaci?

Sytuację wyjaśnia Biuro Prasowe DUW. „ W Delegaturze DUW w Jeleniej Górze obsługa klienta odbywa się w godzinach 9:00-16.00. Dziennie udostępnianych jest około 70 biletów, a w miarę możliwości więcej. Obecnie obserwujemy wzrost zainteresowania sprawami paszportowymi. Przykładowo, w punkcie w Jeleniej Górze, w drugim półroczu 2021 roku przyjętych zostało ponad 4 tys. wniosków, a na ten moment, od stycznia do końca kwietnia 2022 roku liczba złożonych wniosków przekroczyła 5 tys. Należy także zaznaczyć, że obecnie przyjmowanych jest dwa razy więcej wniosków niż rok temu o tej porze. Podejmujemy działania mające na celu jak największe usprawnienie obsługi klienta. Codziennie staramy się zapewnić jak największą liczbę otwartych stanowisk obsługi. Planowane jest także otwarcie kolejnych terenowych punktów paszportowych w Kłodzku, Ząbkowicach Śląskich oraz Dzierżoniowie. W województwie dolnośląskim TPP działają już w Głogowie, Polkowicach, Lubinie, Bogatyni i Trzebnicy”- czytamy w wyjaśnieniu.

Wygląda zatem na to, że sytuacje szybko się nie zmieni. Jedyną szansa jest uruchomienie internetowej rezerwacji wizyty w delegaturze, tak jak to jest w Biurze Paszportowym we Wrocławiu. Oby stało się to jak najszybciej.

4 komentarze

  1. Widać mam dużo szczęścia skoro w zeszłym tygodniu załatwiłem wszystko w jednym dniu i odbieram paszport za miesiąc… i nie stałem od czwartej rano.

  2. Mały kulawy szczoch żoliborski zakazuje wydawania paszporów. Polacy mają być w ten kraju i harowac utrzymując ukrainki i ich bachory. Obudźcie się!

  3. polskie urzędy cały czas w 1989… kto pierwszy ten lepszy, no i oczywiście znajomi urzedasa poza kolejką

  4. Czy austriacki Wiedeń stał się schronieniem dla skompromitowanych pisowców, którzy jednocześnie są pod parasolem rosyjskich służb? Jak się dowiadujemy, Misiewicz na stałe zamieszkuje w Wiedniu. Czy się zajmuje zawodowo poza jazdą po pijaku?

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.