Pod przykrywką walki z biurokracją ministerstwo nauki i edukacji wprowadza przepisy, które dadzą kuratorom większe możliwości. Związek Zawodowy Nauczycieli reaguje i apeluje do resortu o wstrzymanie prac nad zmianą prawa.
Zniknie ewaluacja
Ministerstwo Nauki i Edukacji ogłosiło, że ze szkół zniknie ewaluacja, która dotychczas była narzędziem pozwalającym na ocenę, czy placówka stosuje się do przepisów oświatowych, dydaktycznych i wychowawczych. Kurator musiał z trzydziestodniowym wyprzedzeniem poinformować radę pedagogiczną o planowanym przeprowadzeniu czynności i zakończyć je w ciągu pięciu dni od rozpoczęcia audytu. Wynikiem tego był obszerny, wielowątkowy raport, z którym mogła zapoznać się zarówno rada, jak i dyrekcja. Ewentualnie wnioski mogły być konsultowane m.in. z rodzicami i samorządem szkoły.
Będzie kontrola
Jak podaje Gazeta Wyborcza, ewaluacja i związana z nią biurokracja, znikną wraz z początkiem nowego roku szkolnego. 1 września kuratorzy zyskają też większe możliwości. Od teraz przeprowadzą kontrole m.in. procesów kształcenia i wychowania a także efekty działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkoły lub placówek. O planowanych działaniach organ powiadomi dyrekcję szkoły w ciągu 7 dni przed ich podjęciem. Nie będzie zobowiązany, jak w przypadku ewaluacji, do „oceny sytuacji uczniów, nauczycieli, rodziców i przedstawicieli organizacji”. Raport będzie teraz znany jedynie dyrektorowi placówki.
Związki są przeciwne
„One [przepisy – red.] są sprytnie skonstruowane. Nikt nigdy nie przewidział, że nasz rząd zapisze w prawie ścisłą kontrolę tego, czego i w jaki sposób uczą nauczyciele. Takich rzeczy jeszcze nie doświadczyliśmy. Tymczasem po tym projekcie widać, że ktoś nad tym pomyślał: jak rzeczywiście wziąć za twarz dyrektorów i nauczycieli.” – komentuje na łamach GW wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński.
Podobne stanowisko zajmuje była minister edukacji, obecnie posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas, która wyjaśnia, że wprowadzenie ewaluacji dawało niegdyś dyrektorom wolność i autonomię. To placówka decydowała o tym, w jaki sposób kierunkuje swoje działania. Teraz ma się to zmienić. Przełożeni będą musieli pilnować, aby nauczyciele wypełniali ściśle określony plan.
„Szkoła od września zostanie całkowicie pozbawiona autonomii. Tak jak było w PRL: podporządkować, nie pozwolić na samodzielne kreowanie rzeczywistości szkolnej. Nauczyciele od września mają wychowywać i uczyć tak, jak wyobraża sobie to PiS.” – dodała Krystyna Szumilas w „Wyborczej”.
News4Media/fot. iStock
2 komentarze
Dzisiaj wspominamy bohaterów września 1939, którzy jako pierwsi ruszyli do walki ze zbrodniczym niemieckim nazizmem.
I pamiętamy wieczną hańbę kierownictwa antysemickiego faszystowskiego piłsudczykowskiego reżimu (którego pamięć czci narodowy socjalizm PiSbolszewizm), które po dwóch tygodniach zostawiło armię i tchórzliwie uciekło razem z dobytkiem.
Będą uczyć do pięciu;1 w imię ojca,2 i syna 3 iducha 4 świętego 5 amen.
Tak uczyli ZOMO przed przyjazdem do Krakowa. Hej.