Obywatel Czech wyłudził od dwóch seniorek z Jeleniej Góry 63 tys. zł. Gościnne występy sąsiada z południa trwałyby pewnie dłużej, gdyby nie przypadkowa obecność prawdziwego wnuczka u jednej z oszukanych kobiet.

Wczoraj (28.06.23r.)jeleniogórski sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na 2 miesiące wobec 46-letniego mężczyzny, który odbierał pieniądze od dwóch seniorek oszukanych metodą na tzw. ”policjanta”. Łącznie mężczyzna odebrał 63 tysiące złotych. 46-latek został ujęty przez wnuczka jednej z pokrzywdzonych, a następnie przekazany w ręce policjantów. Teraz za popełnione przestępstwa grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

– Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze przedstawili zarzut oszustwa 46-letniemu obywatelowi Czech, który odebrał pieniądze od seniorek oszukanych metodą, na tzw. ”policjanta”. 26 czerwca 2023 roku jeleniogórscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwach na szkodę dwóch seniorek w wieku 93 i 96 lat. Ze zgłoszenia wynikało, że zostały one oszukane metodą, na tzw. „policjanta”. Osoba podająca się za funkcjonariusza policji poinformowała pokrzywdzone, że członkowie ich rodzin mieli wypadek i potrzebne są pieniądze w celu wykupienia ich z aresztu. Po odbiór gotówki zjawił się 46- latek. Łącznie łupem oszustów padło 63 tysiące złotych – informuje Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.

Mężczyzna miał pecha, gdyż w międzyczasie w mieszkaniu jednej z seniorek zjawił się jej wnuk, który kiedy zorientował się, że doszło do przestępstwa rzucił się w pościg za 46-latkiem i go ujął, a następnie oddał w ręce policjantów.

Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwa grozić do 8 lat pozbawienia wolności. 28 czerwca br. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek prokuratury zastosował wobec 46-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.

Policja uczula seniorów, którzy są najczęściej ofiarami tego typu oszustw na pewne zachowania. Policjanci nigdy nie będą kontaktować się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania, czy domu. Muszą też przedstawić się i okazać legitymację służbową. Poza tym obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod 112 – jest to numer alarmowy i nie trzeba nawet mieć pieniędzy na koncie, jeżeli mamy telefon „na kartę”. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o branie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych ! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Nie „zabezpiecza” również pieniędzy przechowywanych w domach czy na koncie bankowym.

Oszuści wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy. Wykorzystują różne metody, aby osiągnąć cel. Nie tylko dzwonią do starszych osób, ale również wysyłają sms-y z linkami do podejrzanych stron. Dlatego stosujmy w codziennym życiu zasadę ograniczonego zaufania do wszelkich nieznanych nam osób. Zarówno tych, które do nas telefonują, jak również pukających do naszych drzwi. Sprawdźmy dokładnie, czy na pewno reprezentują instytucję, za którą pracowników się podają. W tym celu możemy zadzwonić do tej instytucji i opowiedzieć o całej sytuacji. W przypadku, kiedy ktoś dzwoni na nasz numer i podaje się na przykład za policjanta i wypytuje o pieniądze lub kosztowności, wtedy trzeba PRZERWAĆ POŁĄCZENIE! Dopiero wówczas należy zadzwonić na numer 112 i przekazać informacje na temat podejrzanego połączenia.

Fot. KMP Jelenia Góra

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.