„Odwieczny czas wciąż pogania nas” można usłyszeć w przedstawieniu, w piosence zegarów. Ciągle na nic nie mamy czasu, ciągle jesteśmy w biegu i często, kosztem chwil przeznaczonych dla rodziny, robimy setki innych rzeczy. A kiedy sobie to uświadamiamy, jest już za późno. Raz straconego czasu nie da się już odzyskać – takie jest przesłanie najnowszego przedstawienia w Zdrojowym Teatrze Animacji im.Bogdana Nauki.

Premiera odbędzie się 20 marca o godz. 16.00 . Nie ma na nią już biletów, ale przedstawienie będzie na stałe w repertuarze ZTA i wybierzecie się na nie koniecznie.

Termin spektaklu zbiega się z Międzynarodowym Dniem Lalkarza. Będzie więc także okazja do podziękowania całemu zespołowi jeleniogórskiego ZTA.

Teatr, decyzją radnych, nosi od niedawna imię Bogdana Nauki, zmarłego w 2020 roku, wieloletniego dyrektora placówki. W niedzielę uroczyści zostanie odsłonięta nowa nazwa, a w holu teatru zawiśnie obraz Dariusza Milińskiego, przedstawiający Bogdana Naukę. Uważni widzowie dostrzegą jego postać także w premierowym przedstawieniu.

„Złodziej czasu” to opowieść o pewnym Chłopcu, który podczas wakacji spędzanych u dziadków poznaje historię o Złodzieju Czasu. Ten nieszczęśliwy człowieczek, zwany również Zegarmistrzem, kradnie ludziom czas i przemienia go w części, z których buduje wielki zegar. Legenda głosi, że jak Złodziej ukradnie cały czas, to świat przestanie istnieć. Jak do tej pory nikt nie odważył się przedostać do Krainy Czasu, aby powstrzymać Zegarmistrza. Babcia nieopatrznie wygaduje wnukowi, jak można się tam dostać. Chłopiec w nocy zakrada się i za pomocą starego zegara przedostaje się na drugą stronę. Spotkanie z Zegarmistrzem do przyjemnych nie należy. Z opresji ratuje wnuka Dziadek. Jednak spotkanie z Zegarmistrzem przypłaca on zdrowiem – Złodziej ukradł dziadkowi czas, jaki mu pozostał. Żeby uratować dziadka chłopiec wraca do Krainy Czasu.

Jest to klasyczna baśń ze wszystkimi atrybutami przynależnymi temu gatunkowi. Będzie więc dużo magii, czarów i widowiskowych walk dobra ze złem. „Złodziej Czasu” to także ponadczasowa opowieść o przemijaniu, walce z upływającym czasem, gubieniu i poszukaniu szczęścia – mówi Waldemar Wolański, reżyser przedstawienia i autor tekstu.

Dzieci po spektaklu podzielą się na grupy i z arlekinowymi przewodnikami wyruszą w podróż dookoła teatru. Każdy śmiałek będzie mógł spróbować swoich sił na scenie jako aktor-animator lalką, przeobrazić się w najdziwniejszego stwora za pomocą niezwykłych przedmiotów znajdujących się w garderobie oraz zgłębić tajniki wiedzy teatralnej. Wszystkich, którzy wolą spokojniejsze spędzanie czasu i pracę twórczą, zapraszamy do kawiarni teatralnej, gdzie razem z Joanną Hrk, scenografem teatralnym, będzie można stworzyć antyczny zegar.

Waldemar Wolański – aktor, reżyser, dramaturg, wykładowca uczelni wyższych o profilu teatralnym. Od 1992 do 5 stycznia 2018 roku dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Lalek Arlekin w Łodzi. Absolwent warszawskiej Akademii Teatralnej Wydziału Lalkarskiego Filii w Białymstoku (1980 r.), w której w 2007 r. zdobył
tytuł doktora sztuki. Habilitacji dokonał w 2014 r., zaś tytuł profesora otrzymał w 2018 r. w PWSFTviT w Łodzi. Jeden z nielicznych w Polsce znawców japońskiego teatru lalek Bunraku. Prowadził zajęcia we wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, Akademii Teatralnej w Białymstoku i na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2008 r. do dzisiaj jest nieprzerwanie wykładowcą Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi na Wydziale Animacji i Efektów Specjalnych. Wieloletni i wiceprezydent i prezydent Polunima – polskiego ośrodka Union Internationale de la Marionette (UNIMA) – stowarzyszenia lalkarskiego działającego w 60 państwach.

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.