Planujesz otworzyć własny biznes? Przedsiębiorcy wzięli udział w badaniu, którego wyniki pozwoliły wytypować branże z największym potencjałem. Ekspert wskazał też bariery, z którymi muszą mierzyć się właściciele mikro, małych i średnich firm.

Budownictwo rozwija się pełną parą

Firma Keralla Research, na zlecenie BIG InfoMonitor, zapytała właścicieli i prezesów mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, czy zakładając ponownie firmę, wybraliby kolejny raz tę samą branżę. Zaznaczyć można było jedną z trzech odpowiedzi: „tak”, „nie” lub „trudno powiedzieć”. Okazuje się, że najbardziej zadowoleni ze swoich biznesów są przedstawiciele branży budowlanej, spośród których żaden respondent nie zaznaczył odpowiedzi przeczącej. Z kolei 77 proc. badanych zadeklarowało, że podjęłoby taką samą decyzję, jak kiedyś.

Usługi B2B i przemysł mają się dobrze

Drugie i trzecie miejsce wśród badanych sektorów można przyznać usługom B2B (transakcje bez udziału klientów detalicznych) oraz przemysłowi. Przedstawiciele pierwszego z nich, aż w 75 proc. potwierdzili, że ich branża była dobrym wyborem, a tylko 8 proc. badanych uznało, że wybrałoby inny kierunek działalności. Z kolei w przemyśle największy odsetek ankietowanych stanowiły osoby niezdecydowane (48 proc.). 38 proc. właścicieli i prezesów uznało, że ich pierwotny wybór był słuszny. Jedynie 14 proc. osób biorących udział w sondażu zaznaczyło odpowiedź „nie”, która sugeruje nietrafiony wybór branży.

Handel i transport z większymi problemami

Przedstawiciele sektora handlowego w 58 proc. stwierdzili jednoznacznie, że dziś swoje firmy otworzyliby w tej samej branży. Jednak 34 proc. badanych miałoby co do tego wątpliwości, a 9 proc. z nich nie umiało wskazać konkretnej odpowiedzi. Najgorzej sytuacja prezentuje się jednak w transporcie. Wśród przedsiębiorców reprezentujących ten odłam gospodarki, aż 59 proc. uważa, że rozsądniej byłoby wybrać inną branżę. 23 proc. respondentów wyraziło zadowolenie z kierunku, który obrali. Natomiast 18 proc. ankietowanych nie ma zdania w tym temacie.



Z czym najtrudniej sobie poradzić?

Według prezesa BIG InfoMonitor Sławomira Grzelczaka na tak słaby wynik branży transportowej mogą przekładać się zaległości, których dopuszcza się wobec dostawców nawet co dziesiąty podmiot. „To wyraźnie częściej niż w innych branżach i w odniesieniu do ogólnego zestawienia, gdzie jest to ok. 6 proc.” – wyjaśnia Grzelczak.Ponadto przedsiębiorcy borykają się z niedoborem wykwalifikowanych pracowników. Według prezesa BIG InfoMonitor, nie bez znaczenia jest też wpływ pandemii, która od ponad roku dyktuje na całym świecie zupełnie nowe warunki funkcjonowania podmiotów gospodarczych.

News4Media, fot.: iStock / BIG InfoMonitor

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Redaktor

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.