17 skradzionych w Polsce, Niemczech i Włoszech aut rozebrali na części zatrzymani przez policjantów z Jeleniej Góry właściciele firmy, w której znajdowała się samochodowa dziupla. Zatrzymano dwóch mężczyzn. Jeden odpowie za pomocnictwo przy kradzieży pojazdów, a drugi o przestępstwo paserstwa.

– Policjanci Zespołu do Walki z Przestępczością Samochodową Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze wspólnie z funkcjonariuszami z Niemiec w wyniku prowadzonych działań zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu lubińskiego w wieku 33 i 34 lata. Młodszy z mężczyzn podejrzany jest o udzielenie pomocy przy kradzieży pojazdów, a drugi o przestępstwo paserstwa – informuje Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. – Funkcjonariusze w ramach prowadzonych działań w jednej z miejscowości powiatu lubińskiego w na terenie legalnie działającej firmy prowadzonej przez jednego z zatrzymanych, a zajmującej się sprzedażą części samochodowych zabezpieczyli części pochodzące z 17 pojazdów skradzionych na terenie Polski, Niemiec i Włoch. Wartość skradzionych pojazdów, z których zabezpieczono części wynosi ponad 1 mln 600 tysięcy złotych. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyźni pod przykrywką legalnej działalności gospodarczej zajmowali się wprowadzaniem do obrotu części pochodzące ze skradzionych pojazdów. Nielegalny proceder uprawiali od kilku lat.

W związku z prowadzonymi czynnościami policjanci na miejscu zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który zajmował się gromadzeniem i wprowadzaniem do obrotu handlowego skradzionych części oraz jego 33-letniego kolegę, który podejrzany jest o udzielenia pomocy przy kradzieży pojazdów.

Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.
Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Teraz mieszkańcom powiatu lubińskiego za popełnione czyny grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Jeleniogórski sąd na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej wobec 34-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące, a 33-latek został objęty dozorem policyjnym.

Fot. KMP Jelenia Góra

1 Komentarz

  1. Jak chcecie to znam laweciarza z jeleniej, który spowoduje, że chłopaki będą mieli mniejsze wyroki – zdarza mu się zgubić ładunek 😀 czasem się znajduje, ale rzadko – więc luuz…
    ale moment, moment.. przecież policja też go zna – ma z nim umowę – a to nie podaję numeru 😛 dzwońcie na komendę 😛

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.