Premier wystąpił do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego w 183 przygranicznych miejscowościach. Szef MSWiA alarmuje, że na Białoruś przetransportowano 10 tys. obywateli Iraku, a wielu z nich może zostać przerzucona do Polski.
Decyzje są nagłe i związane z sytuacją na polsko-białoruskiej granicy. Na wtorkowym posiedzeniu rząd przystał na wniosek MSWiA i podjął uchwałę o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na terenie miejscowości koło granicy. Ma trwać miesiąc. „Przez te 30 dni chcemy uszczelnić granicę i zapobiec nasilonym już prowokacjom ze strony reżimu Łukaszenki. Musimy powstrzymać te agresywne działania hybrydowe prowadzone według scenariusza napisanego w Mińsku.” – powiedział na konferencji prasowej premier, Mateusz Morawiecki.
Migracja i manewry
Szef MSWiA, Mariusz Kamiński dodał, że ma to zabezpieczyć Polskę przed wzmożoną migracją. „Tylko w sierpniu ponad 3 tys. cudzoziemców próbowało nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę, ale większość tych prób została udaremniona. Jednak cały czas przyglądamy się naszemu sąsiadowi. Nasze służby w ostatnim czasie zidentyfikowały ok. 40 przylotów z Bagdadu do Mińska.” – podał i dodał, że według naszych służb w taki sposób na Białoruś przetransportowano 10 tys. obywateli Iraku. – „Ale trafili tam też uchodźcy z Turcji, czy Libanu. Rząd Łukaszenki prowadzi też rozmowy z Pakistanem czy Marokiem na ten temat.” – zaznaczył minister.
Kolejnym argumentem są rosyjskie manewry wojskowe zaplanowane na 10 września, także w rejonie Brześcia. Przy granicy będzie w tym czasie znajdowało się kilkanaście tysięcy żołnierzy białoruskich i rosyjskich.
Co oznacza stan wyjątkowy
Kamiński zapewnił, że działania władz będą opierały się na obowiązujących przepisach, a te wskazują, że w tanie wyjątkowym można zawiesić prawa do:
organizowania i przeprowadzania wszelkiego rodzaju zgromadzeń,
organizowania i przeprowadzania imprez masowych oraz prowadzonych w ramach działalności kulturalnej imprez artystycznych i rozrywkowych, niebędących imprezami masowymi,
strajków pracowniczych i innych form protestu w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach,
strajków i innych niż strajki form akcji protestacyjnych rolników,
akcji protestacyjnych studentów organizowanych przez studenckie samorządy, stowarzyszenia lub organizacje.
zrzeszania się poprzez:
ustanowienie zakazu tworzenia i rejestracji nowych stowarzyszeń, partii politycznych, związków zawodowych, organizacji społeczno–zawodowych rolników, organizacji pracodawców, ruchów obywatelskich oraz innych dobrowolnych zrzeszeń i fundacji,
nakazanie okresowego zaniechania działalności zarejestrowanych stowarzyszeń, partii politycznych, związków zawodowych, organizacji społeczno–zawodowych rolników, organizacji pracodawców, ruchów obywatelskich oraz innych dobrowolnych zrzeszeń i fundacji, których działalność może zwiększyć zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego.
Na liście jest 68 miejscowości w województwie lubelskim i 115 w województwie podlaskim.
News4Media/ fot. Straż Graniczna
6 komentarzy
Prowokacja Łukaszenki w kilka tygodni doprowadziła rząd polski do porzucenia de facto konwencji genewskiej, wprowadzenia stanu wyjątkowego i więzienia wspólnie z Białorusią garstki Afgańczyków na granicy. Jeżeli to jest wojna hybrydowa to przegrywamy ją całkowicie i haniebnie.
Pseudokomunistyczna partia PIS pozazdrościła generałowi Jaruzelskiemu. Partyjni dygnitarza, czyli prezydent Duda, czy też kłamca Morawiecki znaleźli okazję do pójścia śladem swojego ideologicznego poprzednika i tylko czekać jak założą ciemne okulary i obwieszczą stan wyjątkowy. Wprawdzie nawet naśladownictwo PZPR-u jest nieudolne, więc będzie wprost proporcjonalne do nieudolnych możliwości. Dlatego zamiast stanu wojennego, będzie stan wyjątkowy, a zakres terytorialny będzie również proporcjonalny do stanu umysłowego naśladowców.
PiS przeprowadził z sukcesem dwie rewolucje: definitywnie zerwał związki między moralnością a polityką i oderwał katolicyzm od chrześcijaństwa.
Duda rozważy, co mu szef każe, a poligon doświadczalny w 180 gminach, to więcej doświadczeń przed stanem wojennym na całym podbitym terytorium, niż mikro poligonik na Żoliborzu.
I ta mina, napompowanego kraba…
Musi jakiś ostry cień się podkradł od tyłka.
Reakcją partyjnych dygnitarzy PIS-u na 32 dwie (słownie – trzydzieści dwie) osoby uchodźców podrzucone przez reżim Łukaszenki jest mobilizacja setek żołnierzy WP, Straży Granicznej i Policji. A co by było gdyby Łukaszenko wysłał choć jeden zardzewiały czołg? – Posrali (zdefektowali) by się ze strachu.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego NJ pozwalają na swoich stronach na erupcje nienawiści w wykonaniu jakichś frustratów, np. pisbolszewikaczekisty. Mnie nie chce się wchodzić na wasze strony jeśli muszę coś tak głupiego i wstrętnego oglądać.