Tag

Nowiny

Przeglądanie

Nie cichną echa sprawy, którą opisywaliśmy wczoraj

(3 września). Interwencja jeleniogórskich policjantów, którzy siłą, na oczach płaczących dzieci, wyprowadzili z autobusu MZK ich ojca, odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Policja zdecydowała się udostępnić nagranie z  monitoringu. Rzuca ono nowe światło na zdarzenie.

Senator Krzysztof Berejza i poseł  Dariusz Joński interweniują u komendanta głównego policji. Internet wrze. O co chodzi?  Oburzenie wzbudziła interwencja jeleniogórskich policjantów. Na filmie, który krąży w sieci widać, jak mundurowi siłą wyprowadzają z autobusu miejskiego mężczyznę. W tle słychać rozpaczliwy płacz dzieci. Słychać także, jak uspokaja je kierowca. Powodem interwencji było przewożenie przez meżczyznę elektrycznej hulajnogi, czego zabrania regulamin MZK. Okazało się także, że 35-latek był poszukiwany.

Jeleniogórska spółka Wodnik szybko i zdecydowanie zareagowała na informacje, jakie w sieci rozpowszechnia Marcin Bustowski, przewodniczący Związku Zawodowego Rolników Rzeczpospolitej „Solidarni” w Jeleniej Górze. Twierdzi on, że woda, jaka leci w naszych kranach jest „dziadowska”, pełno w niej zanieczyszczeń i nawet „ta w kałuży jest od niej lepsza”. Zbigniew Rzońca, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Wodnik w Jeleniej Górze zapowiada pozwanie Bustowskiego do sądu. W przysłanym oświadczeniu zapewnia, że Wodnik dba o jakość wody i parametry bezpieczeństwa jej dostaw. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, zaprasza 10 września jeleniogórzan do laboratorium Wodnika. Tam poznają systemy badania wody i na miejscu sprawdzą jej jakość.

Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Redaktor

887732136

Zgłoś za pomocą formularza.