Wakacje w Karkonoszach. Jedno hasło wpisane w sieć wirtualną rozmnaża się po wielokroć. Usłużny internet podsuwa propozycje noclegów w agroturystyce, noclegów w domkach, noclegów z wyżywieniem, z psem, z basenem, bon turystyczny. Ale współczesny klient nie wierzy tylko w słowo. Nawet, jeśli rekomendacje na stronie internetowej wyśmienite. Klient chce obejrzeć obrazki, najlepiej wielowymiarowe, plus ujęcie z drona. Kiedy wybór noclegu dokonany, wpisuje w google słowo: atrakcje w okolicy. Dopiero teraz wie, czego się spodziewać po wakacjach.

To stereotypowa droga Polaka na wakacje w Karkonoszach. Potrzeby zmieniają się. I niemało w tym namieszała pandemia. Oto Nowinowy raport w pigułce o turystyce 2021 w Karkonoszach na półmetku wakacji.

Wakacyjny boom

Frekwencja wakacyjnych turystów w Karkonoszach aktualnie jest bardzo duża. Nie trzeba wnikliwych analiz. Wystarczy w weekend spróbować włączyć się w ruch samochodowy na obwodnicy do Szklarskiej Poręby. Sznur samochodów. Najazd turystów widać na deptaku w Karpaczu, na głównej ulicy w Szklarskiej Porębie, w sklepach. Tam, gdzie baza noclegowa oferuje hotele o wysokim standardzie i noclegi w apartamentach z dostępem do bazy z basenem, animacją dla dzieci.

– Jest naprawdę dobrze – optymistycznie o sezonie wakacyjnym mówi Aneta Kubiela, pracownik Biura Informacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie. I choć popularność wakacyjnego kierunku w Karkonosze nie dziwi od kilku lat, rzeczywistość z pandemią w tle uwypukliła pewne tendencje w turystyce:

– Turyści nie planują już wyjazdów z dużym wyprzedzeniem, pytają o bazę noclegową w ostatniej chwili. I to, co charakterystyczne: oprócz tych, którzy znają Karkonosze i powracają tu co pewien czas, pojawiają się turyści, którzy w górach są po raz pierwszy.

Czas izolacji obudził w wielu osobach potrzebę wypoczynku w przyrodzie, wędrówek po lesie, wyjścia w góry.

Dzieci – napędem turystyki

Magnesem wakacyjnego turysty są atrakcje dla dzieci. Największą popularnością cieszą się miejsca, w których dziecko będzie zadowolone: choćby Magiczny Szlak Ducha Gór w Szklarskiej Porębie, gry terenowe dla dzieci, nie mówiąc o atrakcjach typu Park Dinozaurów. Współczesny rodzic jest dostarczycielem przyjemności dla dzieci, ale to już zupełnie inna opowieść.

Potrzeba slow życia

Coraz częściej jednak młode rodziny z dziećmi chcą mieszkać w mniejszych miejscowościach, najlepiej w agroturystyce rekomendowanej na portalach promujących życie slow. Pod warunkiem, że apartament ma aneks kuchenny i zapewniona będzie komfortowa strefa relaksu w dużym ogrodzie.

– Turyści, przynajmniej nasi turyści, bardziej od ilości atrakcji w okolicy i wyjść na szlaki górskie cenią spokojny wypoczynek na hamaku w ogrodzie, spacer po lesie – mówi Katarzyna Katarzyńska, właścicielka slow agroturystyki Lavendowo w Michałowicach.

Zmienił się także czas pobytu. Zamiast pełnego wakacyjnego turnusu, częściej turyści przyjeżdżają na przedłużony weekend lub co najwyżej tydzień pobytu. Rezerwują apartament w tym roku na ostatni moment.

– Przed pandemią zazwyczaj już w lutym miałam zapełniony kalendarz z rezerwacjami na czas wakacji, w tym roku dopiero w maju turyści planowali urlopy – dzieli się obserwacjami turystycznego rynku Katarzyna Katarzyńska. Pani Kasia zwróciła uwagę na trudny aspekt funkcjonowania gestorów w tej branży – do końca sierpnia 2021 obowiązują przepisy nakładające obowiązek wykorzystywania tylko 75 procent noclegowej bazy turystycznej. Bez względu na to, czy turyści przedłożą paszporty covidowe.

O aktualnym, 80-90 procentowym obłożeniu w agroturystyce mówi właścicielka pensjonatu pod Karpaczem. U niej ceny noclegów w tym sezonie wzrosły o 15 procent.

Podwyżki

Nie wszyscy właściciele pensjonatów i agroturystyk podwyższyli cenę za nocleg tuż przed wakacjami. Na ogół jednak ceny noclegów, atrakcji turystycznych, a nawet wjazdu kolejką linową wzrosły o jakieś 10 procent.

O wyraźnej podwyżce za wjazd kolejka linową na Kopę mówią turyści i przewodnicy:

– Po pierwsze, cena biletu jest wyższa w tak zwanym wysokim sezonie (wakacje, długie weekendy). Podwyżka o 10 zł za wjazd na Kopę jest dużym zaskoczeniem. Nie mówiąc o radykalnej podwyżce za jednorazowy zjazd kolejką w dół – narzekają stali bywalcy karkonoskich szlaków.

Turyści donoszą także o radykalnej podwyżce za wypożyczenie roweru w Jakuszycach: ceny z widełek 40 – 60 zł podskoczyły do rzędu 60 – 80 zł.

O wyższych cenach w restauracjach i sklepach z żywnością pisać nie trzeba. Wszyscy tego doświadczamy. Ale to proces widoczny nie tylko w regionie turystycznym.

– Nie podwyższyłam w tym roku cen biletów wstępu na wystawę, prelekcję czy warsztaty z minerałami – mówi Anna Naumowicz z Muzeum Ziemi Juna w Szklarskiej Porębie – Jedyne, co zdrożało, to minerały, które sprowadzamy do sklepiku. Towar podrożał średnio o 10 procent – pani Anna bardzo pozytywnie ocenia sezon turystyczny 2021: – Od połowy czerwca jest coraz więcej zwiedzających, mam rezerwacje już na wrzesień.

Przewodnicy wrócili do pracy

Po dramatycznie chudych miesiącach pandemicznych, bez pracy w górach i bez pilotażu wycieczek do Pragi, Drezna, czy Skalnego Miasta (tradycyjnych kierunków wycieczek jednodniowych turystów z Kotliny Jeleniogórskiej) przewodnicy sudeccy powrócili na trasy. Do wakacji praktycznie sezon turystyczny nie istniał.

Ela Gryszko z Karpacza, przewodnik górski sudecki, w czerwcu poprowadziła w góry tylko jedną szkolną wycieczkę. Przed pandemią przewodnicy górscy w maju i do połowy czerwca praktycznie pracowali codziennie.

– W lipcu pojawiły się zlecenia od grup zorganizowanych, trochę kolonii i wycieczek z zewnętrznych biur podróży – wylicza Ela Gryszko – W stosunku do ubiegłego roku jest i tak lepiej, w tym roku w lipcu poprowadziłam 10 wycieczek, rok temu tylko trzy. Ale porównując lata sprzed pandemii, pracowałam w lipcu trzy razy mniej. Mam nadzieję, że progres w branży turystycznej utrzyma się. Ale i tak pandemia będzie cezurą. Nigdy nie zapomnimy lockdownu. Nie można dziś przewidzieć i zaplanować pracy w mojej branży.

O zauważalnym, 50-procentowym spadku w Karkonoszach i regionie wycieczek z kół seniorów, zakładów pracy i kolonii mówi przewodnik górski sudecki Waldemar Ciołek. Jego wyliczenia opierają się na porównaniu zleceń, które przyjmował i przyjmuje z lokalnych biur podróży:

– Przed pandemią pracę opierałem o zlecenia z zewnętrznych biur podróży, w całym sezonie przyjmowałem pojedyncze lokalne zlecenia. Teraz jest inaczej – dzieli się obserwacjami rynku turystycznego – Zauważam natomiast aktywne działania i nowe propozycje lokalnych biur podróży czy grup przewodników.

Zamiast Skalnego Miasta w Czechach – nowym kierunkiem zwiedzania masowego są Głazy Krasnoludków w Gorzeszowie. Pojawiły się nowe atrakcje: choćby ścieżka w koronach drzew w Świeradowie Zdroju, którą w pierwszy weekend po otwarciu zwiedziło… prawie 20 tysięcy osób. Coraz większym powodzeniem cieszą się wycieczki tematyczne organizowane przez biura podróży i pojedynczych przewodników: wycieczki mineralogiczne, parateatralne, nocne z lampami naftowymi. To propozycja dla indywidualnego turysty, dla całych rodzin. A właśnie na taką turystykę rodzinną jest teraz największe zapotrzebowanie.

Turyści w słabej kondycji

O tym, że pandemia zostawiła fizyczny i emocjonalny ślad w ludziach, mówią nie tylko fizjoterapeuci i psychiatrzy.

– Zauważam ogólną słabość ludzi. Fizycznie są w słabszej kondycji po czasie izolacji. O także słabszej kondycji psychicznej w związku z pracą online mówią mi podczas wędrówek po górach – opowiada przewodniczka Ela Gryszko.

– Turyści są trochę wolniejsi – uważa Olga Danko, przewodnik – Ale za to są uważniejsi i wrażliwsi na przyrodę. Potrafią zachwycić się pięknem drzew, meandrującym potokiem.

– Poziom agresji jest większy. Żądają dobitniej. Dwa lata izolacji, polaryzacja polityczna społeczeństwa – są widoczne w kolejkach, na trasach. Wystarczy, że ktoś komuś zasłania widok. Ale nadal dużo ludzi jest, jak ja to mówię, „normalnych”. Przyjeżdżają w Karkonosze ciekawi regionu, wiedzy o nim, własnej obserwacji, doświadczeń, są mili, otwarci. I za to lubię mój zawód – mówi przewodnik Waldemar Ciołek.

– Nie widzę znajomych kierowców, ludzi gór na trasach. Odeszli. To jest ślad najtrudniejszy,który zostawiła pandemia – wypowiada się Krzysztof Mojek, właściciel biura podróży w Karpaczu.

Tymczasem sezon turystyczny na wakacyjnym półmetku. Tłum turystów. Aktywni, hałaśliwi w atrakcyjnych miejscach. Wyciszeni na uboczu popularnych tras. W maskach i bez masek. Z paszportami covidowymi i antyszczepionkowcy. Żyją tu i teraz. Jakby niepewność jutra chcieli odesłać choćby na krótki urlop w Karkonoszach.

Małgorzata Potoczak-Pełczyńska

17 komentarzy

  1. PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

    Reżym małego kulawego hitlera kałczyńskiego wsadzić do samolotu rodziny takich „magierowskich”, tylko po to, żeby cokolwiek pokazać w #TVPiS ⚡

    Wypowiedź skazanego przestępcy Wąsika z MSW przekonuje mnie do tego.

  2. PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

    Dzień dobry,

    a jednak przyszli. Jak pisze w poruszającym reportażu Joanna Klimowicz, cytując jednego z mieszkańców Krynek: „- Widać, że przejechali i przeszli parę tysięcy kilometrów, najprawdopodobniej przedzierali się przez Rosję, wyglądają, jakby za chwilę mieli się przewrócić – opowiada Mirosław, który mieszka na kolonii pod Krynkami, niecały kilometr od granicy. I dodaje, że nie da się przyzwyczaić do widoku ludzi skutych kajdankami, leżących na chodniku”.

    Przyszli wbrew propagandzie Prawa i Sprawiedliwości, które między innymi dzięki lękowi przed uchodźcami wygrało w 2015 roku. Wbrew Andrzejowi Dudzie, który udaje, że uchodźców Polska nie chce przyjmować ze względów humanitarnych. Wbrew ministrowi Glińskiemu, prężącemu polityczne muskuły. Wbrew narodowcom, kibolom, uczestnikom demonstracji antyuchodźczych. Przyszli, bo przyjść musieli. Tak się złożyło, że kurek z uchodźcami odkręcił białoruski dyktator, ale równie dobrze mogli nadejść z Ukrainy czy przebić się przez Słowację.

    Uchodźcy, którzy pojawili się w Polsce, przychodzą z piekła. Możemy zamykać oczy, udając, że temat nas nie dotyczy, możemy krzyczeć „nasza chata z kraja”, możemy przygotować dużo drutu kolczastego i położyć go na granicy polsko – białoruskiej. Ale uchodźcy i tak przyjdą. Wybór pomiędzy wysuszonym na wiór piekłem, w którym można stracić w każdej chwili życie, a zielonym, pełnym wody i jedzenia krajem, wydaje się oczywisty. Na skutek polityki i PiS i nastawienia dużej części społeczeństwa straciliśmy 6 lat, dzięki którym można było przygotować się na to, co nieuniknione. Nic więc dziwnego, że zamiast jedzenia i herbaty Polska na powitanie uchodźców przygotowała broń ostrą i drut kolczasty.

    Czy kogoś jeszcze trzeba przekonywać, że nie są to atrybuty siły, tylko słabości naszego kraju?  

  3. PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

    Tak wygląda katolicka pisoska ewakuacja afgańczyków którzy umoczyli w kolaborację z Wolskim ten krajem.

    – W samolocie, który wczoraj wylądował w Warszawie, były osoby, które reprezentowały inne nacje. Były osoby z Niemiec i Holandii – mówił na antenie Polskiego Radia 24 Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w MON. – Zgodnie z poleceniem pana premiera bardzo mocno wspieramy inne instytucje, czy to NATO, Unię Europejską, czy Komitet Olimpijski – podkreślił.

  4. PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

    Jesteśmy w całej masie wolactwa plemienia podlym.

    Tak nas widza, niestety.

    Bez wzgledu na nasze opinie w tej materii.

    • PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

      Trzeba zdiagnozować olbrzymią część narodu pod kątem zaburzeń pamięci. Olbrzymia większość z nas przystąpiła do pierwszej komunii i na tę okoliczność uczyła się różnych przykazań. Stoi tam jak wół: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, bezdomnych w dom przyjąć. Jak widać z relacji z granicy nasi rządzący, przedstaiciele dominującej religii i zwykli obywatele-katolicy już o tym nie pamiętają. Pogranicznicy nie pozwolili przekazać artykuów pierwszej potrzeby koczującym w pasie ziemi niczyjej. Może jakby przyjechał konwój z Caritasu z jakimś biskupem, np panem Jędraszewskim, toby puścili?

    • Chłopie Bokszewik. Na zachodzie Polska jest widziana jako dumny i odważny kraj. Nie pozwalający sobie w kaszę dmuchać, tak jak Białoruś czy Węgry.
      Nikt się z Nas nie naśmiewa. zazdroszczą nam odwagi i patriotycznej postawy, pokoju, czystości na ulicach i w miarę normalnego życia w tych posranych, zepsutych czasach.
      Nie jesteśmy żadnym pośmiewiskiem wręcz przeciwnie.
      Takie komentarze możesz sobie zachować dla siebie.

      Jest wielu takich co się rozpisują internetach, w ten sam sposób, jakim to niby jesteśmy pośmiewiskiem, ale prawda jest taka jak napisałem, że na zachodzie zazdroszczą nam normalności i wolności, którą sami utracili wyniszczająć jakiekolwiek konserwatywne rządy i nikt się z nas nie naśmiewa.
      Nie będę się rozpisywał, ale np brytyjska partia konserwatystów, czy szkockich nacjonalistów to zwykła lewica, Nie ma tam partii konserwatywnych, a rzeczywistość jest jaka jest. Londyn ma majora islamistę, a birmingham drugie największe miasto na wyspach, jest w ponad 50% muzułmańskie.
      A wszytko to zaczęło się jak kiedyś kilku z nich przyleciało tu po „azyl” i „lepsze życie”.
      Ci wszyscy afgańscy mężczyźni co wskakiwali na samoloty USA, amerykańce dali im infrastrukturę i 20 lat czasu żeby się wziąć za swój kraj, zorganizować go, odbudować i obronić. Ale oni woleli zostawić żony i dzieci, i pchać się do Polski… Niech się pchają do arabów, a nasz rząd ustawi katapulty na granicy.

  5. PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

    W KGSG i MSWiA panika. Nachodźcy… Koczują na pasie drogi granicznej, nie chcą wrócić na Białoruś a drutu jeszcze nie dowieźli. Co robić? Zagłodzić? Ukryć za ciężarówką? Pomysły, pomysły…

    Padł pierwszy : rozpylić sztuczną mgłę smoleńską.

    Ale wokoło czają się fotoreporterzy z teleobiektywami i kamerami tv.

    Filmują polskie kapo z wilczurami otaczających bezbronnych biedaków z dziećmi w te sierpniowe chłodne noce i poranki.

    Katolicki kraj z Jezusem i dżej 3.14 2 na sztandarach.

    • Dlaczgo ci wszycy islamiści pchają się do Europy i do Polski? Niech idą w drugą stronę, do swoich współwierców.
      Zapraszam pana bolszewika czekistę do mnie do Anglii na wakacje. Meczety, pedofilia, gangi, gwałty, brak szacunki, codziennie morderstwa, ogromna przestępczość, narkotyki, dzicz. Zwłaszcza w okolicach ktore nawpuszczały islamistów czyli prawie wszędzie.
      Potem lgbt, feminazistki pedały ubrane w damskie ciuszki uczą dzieci od przedkola, żeby obcinały sobie siusiaki zamiast uczyć geografii, matematyki czy historii. Śmietnik na ulicach, degeneracja, bieda, brud i zepsucie.
      Będziesz wracał na kolanch żeby cię wpuścili spowrotem do znienawidzonej Rzeczypospolitej. Rząd PISu jest jaki jest, ale przynajmniej jakoś trzyma to gówno w ryzach i nie pozwala żeby przelało się do Polski. Bo jak już raz się przeleje to zagnieździ się na dobre i tylko będzie gorzej.
      Zapraszam, na zachód. Jedź sobie do Paryża na wycieczkę, tylko weź dodatkowe gacie i pistolet. Do Rzymu jedź, do Berlina, Do Barcelony, do Londynu, Do Brukseli, Do Amsterdamu, jedź do Oslo, do Sztokholmu. Okradną cię , wyruchają w dupę i obetną łeb zanim się obejrzysz.
      Dlaczego nawet ten pies i zdrajca tusk z niemiec spier*olił, bo makrelowej już do pałacu się dobijają , a jego buda była na podwórku, w stolicy eurokomuchy. W Polsce powinny od razu go wj*bać do więzienia, za zdradę i wyniszczanie kraju. Opozycja ma krótką pamięć albo tylko udaje idiotów.
      A wszycy którzy bluzgają na nasz groteskowy rząd, zwłaszcza te brzydkie paszczury które tak bluzgały na ulicach o aborcji, są jeszcze więszymi idotami niż sam ten rząd. Wyp*erdalajcie na zachód i żeby Polska nigdy nie stała się takim syfem jak cała zasrana zachodnia UE. Dziękuję tym zacofanym dziadkom co rządzą naszym krajem, bierzcie łapówki, róbcie co wszycy politycy zawsze robią, rządźcie jakoś normalnie, ale nie pozwalajcie na wpuszczanie gówna i uprawnomocnianie degenarcji i zboczenia. Acha no i wystarczy już tych różnych nowych podatków,

  6. Co się dziwić, 500 plus i TALON, i masz babo BALON….to znaczy klops…
    Przyjadą, ALLINKLUZIW chcą w pensjonacie:)

    ale mówcie co chcecie – MAJĄ WAKACJE ŻYCIA!

  7. PiS_Bolszewik_Czekista Odpowiedź

    A teraz cofnijmy się o 78 lat – zamiast Żydów są uchodźcy wojenni, a zamiast „Nür fur Deutche” jest „Tylko dla prawdziwych Polaków katolików”.

      • Karpacz to drożyzna totalna
        Żeby parking kosztowal 20, 25/h ?
        To jest jakaś kpina
        Jak to usłyszałam to się za głowę złapałam
        Parkowaliśmy cały tydzień wszędzie i trzeba było płacić ale 20,30 za cały dzień a nie za godzinę

    • Zajmij się czymś pożytecznym w życiu debilu, przestać zatruwać ludziom życie i zaśmiecać internet. Rozpisywaniem jakiegoś gówna gdzie się tak nic nie wskórasz, to tak jak bazgranie po ścianach. Idź zapisz się do polityki i tam działaj.
      Jak ci tęskno do lewicy, do tuska, do wyniszczania gospodarki, wyprzedawania ziemi, może przezprowadź się do niemiec, poczujesz się lepiej niż w kraju twoich przodków. Tam niemiec ci pokaze co to jest wolność, a pakistaniec dźgnie nożem w plecy jak będziesz siedział w tramwaju.

  8. To artykuł o głupich turystach a jakiś lewacki debil rozpisuje się w komenarzach na temat tego jak nie znosi naszego rządu. Wyprowadź się na zachód komunisto, zobaczysz jak tam fajnie. wiem bo mieszkam od 15 lat.
    Ciesz się że nasz kraj jest jeszcze normalny.

    • Już frędzlu dodałeś sobie literkę „w” do nicku? Myślisz, że nikt cię nie pozna po smrodzie z gęby?

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.