Scenariusz zakładał, że zaginęły trzy osoby,które wyszły na wycieczkę z Harrachova w kierunku Szklarskiej Poręby. Ostatni kontakt był z nimi na Polanie Jakuszyckiej. Turyści alarmowali, że dwie osoby zostały ranne. Na poszukiwania wyruszyli funkcjonariusze z Polski i Czech. Taka sytuacja może wydarzyć się w każdej chwili. By wspólnie sprawnie nieść pomoc, potrzebne są regularne ćwiczenia.
Funkcjonariusze policji dolnośląskiej, ratownicy GOPR Karkonosze, Straż Leśna, Straż Karkonoskiego Parku Narodowego oraz funkcjonariusze policji z Liberca brali udział 20 kwietni w ćwiczeniach zgrywające służb w zakresie poszukiwania osób zaginionych w terenie.
-Założeniem ćwiczeń było wzajemnie poznanie techniki i taktyki poszukiwań, zapoznanie się z najnowszymi osiągnięciami techniki wsparcia poszukiwań oraz zorganizowanie realnych poszukiwań w trudno dostępnych terenie – informuje Mateusz Królak z Policyjnej Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej z Lwówka Śląskiego.
Ćwiczenia polegały na poszukiwaniu 3 zaginionych osób które wyszły na wycieczkę z miejscowości Harrachov i udały się w kierunku Szklarskiej Poręby. Ostatni kontakt z osobami został nawiązany w okolicach Jakuszyc gdzie poinformowali, że dwie z tych osób zostały ranne.
Poszukiwaniami dowodzili policjanci Policyjnej Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej z Lwówka Śląskiego używając do działań oprogramowanie SIRON. Do poszukiwań użyto także policyjnego psa tropiącego ze stanu tejże grupy który min. wytropił zaginione osoby w terenie leśnym. Jednocześnie sztab grupy współpracował ze sztabem grupy Karkonoskiej GOPR która do poszukiwań użyła Bezzałogowy Statek Powietrzny.
Z uwagi na trudne warunku pogodowe, intensywne opady deszczu ze śniegiem, niską temperaturę oraz mocno zaśnieżony oraz oblodzony teren do działań użyto specjalistyczne pojazdy typu quady. Policjanci, ratownicy oraz funkcjonariusze służb wymienili się doświadczeniami oraz mogli realnie ze sobą współpracować aby w przypadku prawdziwej akcji wszystko odbyło się szybko i sprawnie.