Kilkudziesięciu przedstawicieli branży turystycznej, hotelarzy restauratorów, właścicieli innych firm żyjących z turystyki wzięło udział w proteście, który miał miejsce dzisiaj w Karpaczu. Była trumna symbolizująca pogrzebową atmosferę w branży, były emocjonalne wystąpienia gestorów, głos zabrali też politycy opozycji.
Samorządowcy z górskich gmin nie ustają w walce o zmianę obostrzeń covidowych dotyczących ferii zimowych. Właśnie wspólnie wystosowali do premiera pakiet propozycji dotyczących złagodzenia ograniczeń z równoczesnym zachowaniem protokołów sanitarnych w gastronomii i hotelarstwie. Postulują ponadto wydłużenie ferii zimowych do 14 marca. Samorządy górskie mówią jednym głosem: walczymy o przetrwanie.
Mają ciągle nadzieję, że najgorsze nie nastąpi i rząd wycofa się z decyzji dotyczących ferii zimowych. Bo na razie jest tragicznie. Widmo bankructwa zagląda w oczy hotelarzom, właścicielom wyciągów, wytwórcom pamiątek, restauratorom, instruktorom narciarskim i innym osobom związanym z branżą turystyczną na Dolnym Śląsku. Kryzysu nie zażegnała ostatnia decyzja wicepremiera Jarosława Gowina, który ogłosił, że nie zamkną wyciągów narciarskich.
Rozmowa z Anną Marią Konieczyńską, liderką protestów przeciwko orzeczeniu TK Julii Przyłębskiej
W najbliższą niedzielę (15 listopada) mieszkańcy Bogatyni wybierać będą, w przedterminowych wyborach, burmistrza gminy. O stanowisko ubiega się sześciu kandydatów.
Krystyna Pawłowicz i Marta Lempart – kobiety po przeciwnych stronach barykady, których nazwiska w ostatnim miesiącu wymieniano tysiące razy. I które niewiele łączy. Może skłonność do dosadnego wyrażania poglądów i studia prawnicze. Także to, że obie pochodzą z naszego regionu.
Coraz więcej osób trafia na kwarantannę. To kłopot dla pracodawców, którym zaczyna brakować rąk do pracy, ale często także dla pracowników, którym nie podoba się utrata jednej piątej wynagrodzenia.
Oddział z 60 łóżkami dla chorych na covid ma powstać w kowarskim, powiatowym szpitalu Bukowiec. Zdaniem władz miasta to bardzo nietrafiona decyzja.
Ani deszcz, ani wiatr, ani groźby rządzących nie przestraszyły protestantów w Jeleniej Górze. Młodzi ludzie znowu wyszli na ulice miasta. Tłumy manifestantów zbierały się przed Galerią Sudecka, aby podążyć Aleją Jana Pawła II w stronę Castoramy. Po drodze odbyły się oczywiście postoje, podczas, których można było wysłuchać kilku mówców.
W piątek 30.10.2020 w Jeleniej Górze zaplanowany jest kolejny protest w obronie praw kobiet. Organizatorzy spodziewają się bardzo dużej frekwencji. Zmieniona została trasa „spaceru”, w stosunku do wcześniejszych wydarzeń. Utrudnienia ruchu mogą się pojawić przed godziną 17.00. Manifestanci zbierają się na parkingu przed Galerią Sudecką (na placu przed Leroy Merlin) o godzinie 17.00.