Helena Korczycka, uczennica klasy drugiej technikum jeleniogórskiego Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych ukończyła niedawno zdjęcia do roli Józi w nowej filmowej adaptacji „Chłopów” Władysława Reymonta w reżyserii Doroty Kobieli.
Nikołaj Lambrinow nie jest już p.o. dyrektora Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej. Właśnie wygrał konkurs na to stanowisko. Placówce będzie szefował przez sześć lat. W konkursie startowało czterech kandydatów.
O ogromnym sukcesie może mówić Bolesławiec oraz Muzeum Ceramiki. Na remont zabytkowego pałacu Pucklera zdobyli 15 mln złotych z tak zwanych Funduszy Unijnych. O dofinansowanie ubiegało się 189 gmin z całej Polski. Wsparcie dostanie dwadzieścia, a tym pięć z Dolnego Śląska.
Kolejne niepokojące statystyki. W Jeleniej Górze mamy dzisiaj (11 listopada) 76 nowych przypadków zachorowania na koronowirusa. Na Dolnym Śląsku zanotowano 2661 osób zarażonych COVID1-19.
Pomysłodawcy aukcji dzieł sztuki – Galeria BWA w Jeleniej Górze oraz Rotary Club w Karpaczu nie poddali się. Przenieśli całe wydarzenie do internetu. Tu będzie można obejrzeć przedmioty wystawione na aukcję. Licytację zaplanowano telefonicznie i mejlowo.
Z powodu epidemii koronawirusa tegoroczne Narodowe Święto Niepodległości obchodzić dzisiaj (11 listopada) będziemy spokojniej, kameralnie, bez spotkań i koncertów na żywo. Niektóre gminy przygotowały wcześniej szkolne uroczystości i można je oglądać w internecie.
W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 10 listopada 2020:
Wszystkie oddziały Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w naszym regionie czekają na dawców osocza. Pasywna terapia przeciwciałami zawartymi w osoczu ozdrowieńców jest jednym ze sposobów leczenia osób z COVID-19. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej dramatycznych apeli do dawców o oddawanie osocza. Preparat poszukiwany jest między innymi dla Bogdana Nauki, dyrektora Zdrojowego Teatru Animacji w Jeleniej Górze oraz Przemysława Wiatera, dyrektora Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze.
Znakomita, jak na listopad pogoda sprawiła, że w ostatni weekend turystów w górach było wyjątkowo dużo. Późną jesienią na szlakach warunki są zwykle jednak trudniejsze niż latem. Mogą to potwierdzić goprowcy, którzy w sobotę i niedzielą prowadzili aż pięć akcji ratunkowych. Niektóre bardzo poważne.
Przyszły już pierwsze tej jesieni wieczory, kiedy dusi nas smog. Chłodne noce i słaby wiatr, czyli pogoda jaką ostatnio mamy w regionie to gwarancja problemów z czystością powietrza. Zwiększona intensywność spalania paliw, głównie węgla i drewna, w domowych piecach powoduje wzrost emisji gazów, a to kolei oznacza wysokie stężenia zanieczyszczeń pyłowych powietrza (pył PM 10 i pył PM 2,5).