Podczas inauguracji zagra oczywiście Orkiestra „Klassik Modern” Karkonoskiej Filharmonii Kameralnej. Orkiestra – spełnienie marzeń jednego człowieka. Romana Samostrokova – wiolonczelisty, aranżera i kompozytora, który wokół tego projektu skupił innych muzyków, wraz z ich ambicjami, zadeklarowaną chęcią współpracy i współtworzenia czegoś nowego, nie bacząc na niewiadome przed nimi. Zaowocowało to powołaniem orkiestry. A ryzyko niepowodzenia całego przedsięwzięcia było duże. Wszak mieli grać muzykę klasyczną, a to materia niełatwa w odbiorze i raczej mniej popularna niż np. disco polo. A jednak – udało się.

Orkiestra powstała w 2005 roku. Repertuar wykonywany przez nią jest bardzo zróżnicowany – obejmuje zarówno perły muzyki klasycznej różnych form i stylów, począwszy od baroku aż po muzykę współczesną, jak i największe hity muzyki popularnej oraz filmowej, w autorskich aranżacjach Romana Samostrokova.

– Z jednej strony to było spełnienie marzenia, bo ja od zawsze lubiłem granie w zespole większym niż trio czy kwartet, ale nie w takim dużym, jak orkiestra symfoniczna – mówi Roman Samostrokov. – Jak jestem poza strefą komfortu, to dla mnie jest ciekawiej. Cały czas chciałem coś robić, więc jak przyjechałem w 2004 roku do Jeleniej Góry ze Lwowa, zacząłem o tym myśleć. Przy dużej orkiestrze symfonicznej można utworzyć zespół mniejszy, który jest też bardziej mobilny – mniej ludzi to, na przykład, mniej samochodów do przemieszczania się na koncerty w terenie. I poprzez to rozwijamy też kulturę muzyczną w tych miasteczkach, w których nie ma możliwości prezentowania wielkich koncertów symfonicznych i nikt specjalnie o tym nie myśli. Wiadomo – im większa instytucja, tym jest bardziej nieruchawa. Dla tej orkiestry dużo repertuaru stworzyłem sam, ponieważ tak naprawdę aranżacji na taki skład jest niewiele i nie zawsze one są dobre jakościowo. Mamy w zespole sympatycznych ludzi, lubimy się ze sobą spotykać. – deklaruje muzyk.

Z upływem lat „Klassik Modern” poszerzyła swój repertuar: zaczęto przygotowywać koncerty dla dzieci, np. z muzyką z filmów Disneya i innych. Opracowany jest także repertuar dla mniejszego składu – tria lub kwartetu. Takie koncerty cieszą się dużym powodzeniem w małych miejscowościach. Artyści stali się rozpoznawalni także dzięki subskrybcjom na Facebooku.

Orkiestra nie ma stałego źródła finansowania. Trzeba na każdy koncert poszukiwać sponsorów, pisać projekty. Postanowiono więc, że należy utworzyć stowarzyszenie. I ono powstało, w 2013 roku, z inicjatywy piętnastu muzyków Orkiestry Kameralnej „Klassik Modern”. Otrzymało nazwę „Stowarzyszenie Muzyczno-Wydawnicze „Klassik Modern” – jest organizacją pozarządową, a jego główne cele to, między innymi, propagowanie muzyki z różnych epok i stylów, umuzykalnianie dzieci i młodzieży, promocja i wyszukiwanie młodych talentów, wspieranie edukacji muzycznej dzieci, pomoc w pozyskiwaniu instrumentów. Prezesem stowarzyszenia jest Maciej Maciejewski.

Działalność stowarzyszenia została zainaugurowana koncertem charytatywnym na rzecz młodej uczennicy Szkoły Muzycznej, którą zaopiekowało się ono po tragedii rodzinnej, która ją spotkała. Dzięki pomocy, jaką otrzymała (między innymi pozyskano dla niej instrument – wiolonczelę, a Roman Samostrokov prowadził z nią dodatkowe ćwiczenia), zdała egzaminy do Akademii Muzycznej w Katowicach. Ukończyła ją i dwa lata temu została przyjęta do Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze. Gra tu do dzisiaj. W 2014 roku, dzięki nawiązaniu współpracy z artystami muzykami w Pradze, stowarzyszenie objęło patronatem oraz przeprowadziło rekrutację uczestników ze strony polskiej do udziału w X Mistrzowskich Międzynarodowych Warsztatach Wykonawstwa Muzyki Klasycznej „Summer Prague Academy” w Pradze. Na przełomie 2018 i 2019 roku stowarzyszenie rozpoczęło realizację drugiego projektu koncertowego, dofinansowanego ze środków zewnętrznych. Projekt obejmował 10 koncertów zrealizowanych w mniejszych miejscowościach Dolnego Śląska: Lubaniu, Złotoryi, Bolkowie, Lwówku Śląskim oraz Zawidowie. W jego ramach zrealizowano dwa programy koncertowe, a w ramach działań edukacyjnych – powołano Edukacyjne Centrum Artystyczne im. Stefana Strahla w Jeleniej Górze, które zaprasza dzieci i młodzież do udziału w programach umuzykalniających w zakresie śpiewu operowego, śpiewu estradowego i nauki gry na instrumentach. Proponowane są także zajęcia teatralne i plastyczne. Wszystkie zajęcia prowadzone są pod kontrolą wykwalifikowanej kadry specjalistów.

– Mamy szereg programów muzycznych. Od kiedy tutaj mieszkam, stworzyłem ok. 1000 aranżacji, np. „Muzyka Ennio Morricone”, „Muzyka the Beatles” (aranżacje w stylu barokowym), muzyka filmowa. Podczas każdego koncertu wykonujemy od 14 do 18 utworów, zależnie od czasu trwania. Poznaliśmy upodobania publiczności i sporo przez te lata wypracowaliśmy. – mówi Samostrokov.

Konsekwencją tej pracy i lat doświadczeń jest pomysł na stworzenie Karkonoskiej Filharmonii Kameralnej – projekt ten bazuje na doświadczeniach orkiestry „Klassik Modern” i Stowarzyszenia Muzyczno-Wydawniczego „Klassik Modern”. Mimo że Roman Samostrokov i muzycy z nim współpracujący mają duże doświadczenie w funkcjonowaniu poza instytucjonalnym obiegiem, to jednak nie są wolni od wątpliwości, czy ten plan zostanie uwieńczony sukcesem. Pozyskali sponsora – Związek Gmin Karkonoskich. Ustalono zasady współpracy – ZGK będzie pomagać w opracowywaniu projektów i udostępniać swoją salę na próby. Mają szerokie plany artystyczne i edukacyjne.

Orkiestra liczy od 16 do 20 osób. Składy zmieniają się w zależności od programu. W razie potrzeby skład jest poszerzany lub zmniejszany. Najmniejszy to 13 osób. Przez ostatnie trzy lata muzycy częściej występowali poza Jelenią Górą.

Oficjalna inauguracja działalności Karkonoskiej Filharmonii Kameralnej nastąpi podczas uroczystego koncertu inauguracyjnego, który odbędzie się 1 lipca w Auli I Liceum Ogólnokształcącego im.St.Żeromskiego w Jeleniej Górze.

Wystąpi Anna Patrys, która tym koncertem świętuje 20-lecie pracy artystycznej

– Pani dyrektor liceum, Jolanta Paszowska, bardzo przychylnie odniosła się do pomysłu zorganizowania koncertu w pięknej auli „Żeroma”. Ta sala ma jedną z najlepszych akustyk w Jeleniej Górze. Ja tam grałem i wiem, że jest to miejsce odpowiednie na tego typu występy – mówi Roman Samostrokov. W programie koncertu znajdą się między innymi kompozycje z filmu „Farinelli, ostatni kastrat” w reżyserii Gerarda Corbiau, z 1994 roku. Farinelli, dysponujący trzyipółoktawową skalą głosu, był prawdopodobnie jednym z najwybitniejszych śpiewaków operowych swojej epoki. W filmie jego głos odtworzono, łącząc cyfrowo głosy kontratenora Dereka Lee Ragina i polskiej sopranistki Ewy Małas-Godlewskiej. W Jeleniej Górze arie Farinellego zaśpiewa Anna Patrys.

– Z tym programem wystąpiliśmy już 7 lat temu w Kościele Garnizonowym. Wtedy kościół wypełniono do ostatniego miejsca. Mamy też wspaniałą solistkę o unikatowym głosie – to jest sopran dramatyczny o rozpiętości trzech oktaw – powiedział Roman Samostrokov.

Do niedawna wszystkimi sprawami orkiestry zajmował się sam. Ale ostatnio część obowiązków organizacyjnych przejęła żona, Vitalina Samostrokov, bo trudno jest połączyć kwestie organizacyjne, pisanie projektów czy prowadzenie rozmów z pracą artystyczną, komponowaniem, próbami. Ale muzyk znalazł czas na swoją nową pasję – fotografię i video, a efektem tych zainteresowań jest jego autorski kanał na YouTube.

Prywatna Karkonoska Filharmonia Kameralna ma szansę spełnić niezaprzeczalnie pozytywną rolę w krzewieniu kultury muzycznej w regionie, bowiem organizacyjnie i artystycznie jest przygotowana, by docierać ze swoim programem do małych miast i miasteczek. Umiejętne, staranne łączenie lekkich, popularnych kompozycji z perłami muzyki klasycznej oraz doświadczenie edukacyjne muzyków może wpłynąć na podniesienie nie tylko stopnia umuzykalnienia dzieci i młodzieży, ale i poziomu kultury muzycznej, szeroko rozumianej. No i będzie jeszcze muzyka, a ona, jak powiedział Jimmy Page, uznawany za jednego z najwybitniejszych gitarzystów wszech czasów: „To najlepszy język do poruszenia serc ludzi na całym świecie.”

Urszula Liksztet

4 komentarze

    • Kameralna Filharmonia tak jak opera kameralna, orkiestra kameralna, kameralny zespoł wokalny… eh ty niedouczony trollu…

  1. To był piękny koncert, muzycy zagrali wspaniale a solistki oczarowały mnie swoimi możliwościami wokalnymi. Głos p. Anny Patrys brzmi zjawiskowo. Czekam na kolejne koncerty 🙂

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.